Chwilowo jestem na etapie pisania streszczenia "WP" (piszę dobrowolnie na jęz. polski) i mogę napisać, że książka jest jedną z najlepszych, jakie czytałam. Film jednak nie będzie się podobał mi, jako fanatyczce. Najwięcej do życzenia pozostawia oczywiście obsada: zum Beispiel Arwena miała być najpiękniejszą dziewczyną stąpającą po murawie Śródziemia, a nie brzydką jak Liv Tyler. Może jednak reżyser jakoś nadrobi te błędy swoim kunsztem. Ale nie powinnam opiniować nim obejrzę i o to samo apeluję do innych.