Zastanawia mnie tylko jedno, skoro pierścień dawał posiadaczowi ponad naturalną długość
życia, to dlaczego Golllum po utraceniu go nie zmarł/zaczął się starzeć? Tak jak to miało miejsce
w przypadku Bilba, który zamienił się w śnieżynke. Any ideas?
Może dlatego, że stał się potworem? To już nie był hobbit ani żadna inna rasa tylko zwyczajny potwór.
Bo Gollum miał go bardzo długo i jego organizm na tyle się przekształcił w coś(nowy gatunek, jakaś karykatura hobbita i orka w jednym) co było długowieczne i chwilowa utrata pierścienia nie wpłynęła na jego szybsze starzenie się tak jak u Bilba (który miał pierścień zaledwie chwile w porównaniu z Gollumem).
nie jest to wyjaśnione ...na pewno wiem o tym ... ale wiem tez ze tolkien specjalnie pozostawił wiele wątków nie wyjasnionych do indywidualnych interpretacji i tą mozna nazwać za jedna z nich wiec kazdą odpowiedź można uznać za dobrą.
Hmm...ciekawe właśnie.Może dlatego że nie starzał się z wyglądu tylko od środka.Albo starzał się nie aż tak szybko jak Bilbo.Lub może tak jak piszą inny bo był już potworem a nie Hobbitem lub jakąś inną rasą.Całkiem możliwe jest to że tak długo miał pierścień że potem nawet nie potrzebował go aż tak żeby tak długo żyć.No ale to są teorie.
Żadna odp mnie nie satysfakcjonuje, skoro Gollum jest istotą żywą to nie może żyć wiecznie. Gollum na wskutek długiego życia w mroku i odosobnieniu uległ mutacji stając się potworem. Wydaję mi się, że w Jego przypadku nie ma żadnego sensownego wytłumaczenia Jego długowieczności po utracie pierścienia, Tolkien zostawił tą kwestię do naszych własnych interpretacji.
Kiedyś szukałem odpowiedzi na to pytanie ale niewiele się dowiedziałem, nigdzie nie jest to dokładnie wyjaśnione i różne są interpretacje.
W jednym z listów Tolkien pisał że Pierścień hamuje proces przemijania, czyli Bilbo i Gollum jakby "zatrzymali się w czasie" jeśli chodzi o procesy starzenia. Hobbici żyją ponad 100 lat (najstarsi dożywają 130). Załóżmy że Smeagol zdobył Pierścień mając lat 30 (nie ma podanej dokładnej daty urodzenia Smeagola stąd nie wiemy ile miał lat gdy odebrał Pierścień Deagolowi) ...w tym momencie przestaje się starzeć, po utracie Pierścienia już jako Gollum jego procesy starzenia znów ruszają, czyli jest jeszcze w stanie przeżyć te max 100 lat. Gollum po utracie Pierścienia żyje jeszcze 78 lat.
Bilbo się starzeje bo nie nosił na sobie pierścienia, więc nie miał większego wpływy w przeciwieństwie do Goluma który nosił pierścień bardzo długo i przekształcił się w potwora, który jak można się domyśleć ma inny układ morfologiczny i to całkiem nowy fenotyp. Po utracie pierścienia jego organizm nadal jest tym w co się zmienił, czyli jest to może jakiś rodzaj klątwy czy czarnych mocy co go trzyma przy życiu, Elfy są nieśmiertelne to czemu to coś nie może być ? To już nie funkcjonuję jak człowiek bardziej jak coś w rodzaju Orka, a czy ork się starzeje ? Sam sobie na to odpowiedz ..
Ojeju jakie tutaj niuanse są roztrząsane... Dawno czytałam książkę, ale z tego co pamiętam to po części jest tak, że właśnie bardzo długie oddziaływanie pierścienia go tak na niego wpłynęło. Należy też zaznaczyć, że Gollum - Smeagol nie był żadnym tam półorkiem, a przodkiem hobbitów. Często w twórczości Tolkiena przewija się motyw karlenia ras, chodzi mi tutaj właśnie o tracenie długowieczności czy np. szlachetności itp. Trzeba też pamiętać, że światem Śródziemia rządzą różne moce i prawa, a Gandalf nie na próżno mówił, że być może Gollum odegra w tej historii ważną rolę.
Ponieważ Magia rządzi się swoimi prawami, które nic sobie nie robią z naszego zdrowego rozsądku (i chwała Bogu) ;-)
Hmmm... działo się pewnie tak, dlatego że Bilbo uwolnił się od pierścienia, dobrowolnie go oddał. Dlatego pierścień nie miał już na Niego wpływu.
Natomiast Gollumowi skarb został odebrany - bez jego woli. Smeagol wciąż go szukał i zarzekał się, że go odzyska. Żył pierścieniem!
Myślę, że w takich okolicznościach moc pierścienia nadal oddziaływała na Golluma.