Wydaje mi się że nie należy ocenać filmy przed jego uprzedmim
obejrzeniem jednak jest kilka faktów, które wskazuja że film będzie jedyny w swoim rodzaju ( tak samo jak książka ):
- zwiastuny mówią same za siebie :);
- obsada filmu jest spoko (bez sław hollywoodu za co szczerze jestem wdzięczny reżyserowi);
- muzyka po prostu zwala z nóg;
- nie jest to typowa amerykańska produkcja;
- do takiej drużyny pierścienia od razu bym się przyłączył !!! (chociaż wątpię czy by mnie chcieli - wierzę w mądrość Gandalfa );
Reasumując pierwsza część trylogii może byś świetna. Jestem przekonany, że nie będzie to jakiś amerykański kicz w stylu Rycerza Króla Artura z Richardem G. na czele - Camelot świecił się jak Las Vegas.
Nara