Użytkownicy z filmwebu oczywiście twierdzą inaczej, a dlaczego? Bo nie ma super sceny batalistycznej, która tak bardzo jara widza.
Dość skrajna opinia, ale muszę przyznać jej rację. Drużyna jest najbardziej klimatyczna i najlepiej oddaje ducha książki. Poza tym, jest najbardziej różnorodna i najwięcej się w niej dzieje (połowa Powrotu Króla to jedna bitwa) - Mamy historię pierścienia, poznajemy wszystkie główne postaci, pościg i walkę z Nazgulami, naradę w Rivendell, wątek Sarumana, podróż przez Morię, Lothlorien i upadek Boromira. W następnych częściach fabuły jest coraz mniej a walk coraz więcej.