ty debilu i balrog i suron to majarowie. Kazdy z majarów przybieral inny ksztalt dobre tak jak Tom Bombadil, albo Radagast oni natomiast przybrali zle ksztalty wiec jak mogli wygladac podobnie. Stwierdzam to na podstawie Slownika Encyklopedycznego. Ps. Jak ci sie podobal Film to moze sam nakrec lepiej. BYWAJ!!!!.

Balrogi (ogniste demony) nie były Majarami lecz zostały stworzone przez Morgotha, podobnie jak smoki, orki , wielkie pająki i inne stwory. Podczas wojny gniewu zostały jednak prawie zupełnie wybite.

I tu się mylisz. Balrogowie (duchy ogniste) byli Majarami a Morgoth ich nie stworzył, ale przeciagnął na swoja stronę.
Dowody są w Silmarillionie, chociażby w rozdziale "Słońce, Księżyc i urycie Valinoru". Że pozwolę sobie zacytować:
"Z wyboru Valarów statkiem Słońca sterować miała Ariena, zaliczana do Majarów, wyspą Księżyca - Tilion. (...) Ariena rozporządzała większą od Tiliona potęgą, dlatego ją wyznaczono na sterniczkę Słońca. Nie lękała się żaru Laurelinu i nie mógł on jej zranić, gdyż Ariena była na początku jednym z duchów ognistych; w przeciwieństwie jednak do innych nie dała się Melkorowi uwieść i nie poszła do niego na służbę."
Mam nadzieję, że kwestia pochodzenia Balrogów została jednoznacznie rozwiazana. :)

Twierdzenie, że Tom Bombadil był Majarem jest mocno ryzykowne. Nie wiem na jakiej podstawie wysnówasz takie wnioski, ale na ile znam zagadnienia związane ze Śródziemiem tak nie mogę sobie przypomnieć, gdzie jest to napisane. Wydaje mi się (a w zasadzie jestem niemal pewny), że nigdzie nie jest jednoznacznie określone kim tak naprawdę był Tom Bombadil.

Morgoth nie stworzył wiekich pajaków! Wielkie pajaki Śródziemia były dziećmi Ungolianty o której ;" Eldarowie nie wiedzieli skad się wzieła, lecz niektórzy opowiadali że zstapiła z ciemności zalegajacych nad Ardą,..i że na początku nalezała do istot, które Melkor upodlił i wciagnał do swojej słuzby.."
Fakt że film nie jest lepszy od książki, ale który jest? A tak wogóle to Melkor nie został zabity tylko wyrzucony poza Bramę Nocy.
ps dzięks za fragment o Arienie:) pozdrawiam

Akurat jeśli chodzi o "Drużynę pierścienia" to wolę film, ale tylko w rozszerzonej wersji, jest super, dużo lepsza od kinowej, książka bardziej mi się podoba w "Dwóch wieżach" i "Powrocie króla", ale filmy też są super(w wersjach rozszerzonych oczywiście, bo są po prostu ciekawsze od kinowych).

jejciu co tu sie dzieje ! Balrogi , majarowie .... To juz sie Puchatka i Uszatka nie ogląda?! :P