Kiedy oglądałam reklamy tego filmu, myślałam, że to na prawdę będzie super. Na początku juz zaznaczam, że czytałam książkę.
Po wyjściu z kina, a właściwie już w trakcie oglądania filmu cały entuzjazm opadł.
Owszem - film kręcono w pięknych okolicach, wiec ten efekt im sie udał, aktorzy też dobrze grali. Co do wyboru aktorów mozna mieć jednka wątpliwości - np.Frodo wyglądał trochę za młodo (nawet jak na hobbita :)).
Autorzy filmu opuścili kilka wątków, czym 'spłycili' historię. Wiem, że to niemożliwe aby przy tak długiej ksiażce przeniesć na ekran wszystko, ale chyba sie z tym liczono.
Miła hfilmowa historyjka, ale stanoczo przereklamowana.