PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1065}

Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia

The Lord of the Rings: The Fellowship of the Ring
2001
8,0 737 tys. ocen
8,0 10 1 737287
8,2 94 krytyków
Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia
powrót do forum filmu Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia

jaką książke wybrac?

użytkownik usunięty

Wczoraj bylem na premieze, film zajebisy. Chce kupic ksiązke. Znalazlem duzo ksiazek z roznych wydawnictw, rózncyh przekładow. Co wybrac??

użytkownik usunięty

hmm
ja mam z przekladem Jerzego Lozinskiego , wydawnictwa Zysk i s-ka. To wydanie niektroych moze draznic, duzo imion i nazw miejscowosci jest spolszczonych, Peregrin Tuk to najczesciej Pipin, Merry ro Rady (Radostek). Krasnoludy nazywane sa krzatami. i takie tam. Ale w sumie to wiekszej roznicy nie robi. Nie wiem tylko czy w innych wydaniach sa mapki srodziemia.

użytkownik usunięty

Tłumaczenia Tolkiena
Oczywiście kupuj tylko tłumaczenia Marii Skibniewskiej!

przekład
Wybierz przekład Marii Skibniewskiej.
Ja kupując LotR, kupilam Łozińskiego i bardzo potem żałowałam. Ale wtedy właściwie tylko to wydanie można było kupić. Niedawno kupiłam sobie drugi Lotr, tym razem Skibniewskiej.
Mapki są i w tym i w tym.
A dlaczego Skibniewskiej?
Bo to klasyk. Sam tekst łozińskiego jest właściwie zupełnie ok, ale kłopot się zaczyna w nazwach własnych. To co pan Łozińki zrobił z nimi... ech, szkoda gadać.
Jeżeli pierwszy raz czytasz książkę, to możesz mieć potem problemy z identyfikowaniem niektórych postaci, miejsc. Bo w prasie i w filmie używa się generalnie nazw Skibniewskiej, więc to wszystko może się trochę pomieszać.
Ja pierwszy tom pierwszy raz czytałam skibniewskiej, a resztę Łozińskiego. Skutek - przez długi czas myślałam, że Tajar i Rivendell to dwa różne miejsca, Rady i Merry też coś mi nie pasowali, a na dodatek jeszcze nie mogłam go odróżnić z Pippinem, z Łazikiem jakoś szybko połapałam, ze to Obieżyświat, ale z niektórymi rzeczami było gorzej.
Tak więc jeśli nie chcesz później mieć takich kłopotów, sięgnij po S.
Nie wiem też jakie jest tłumaczenie Frąców, podobno nawet niezłe, nazwy też są raczej za Skibniewską.

ocenił(a) film na 10
Nostromo

Uzupełnienie
Jest jeszcze wydanie Łozińskiego, ale z nazwami zgodnymi za Skibniewską.

użytkownik usunięty

Która ksiązka
Czytałam w internecie, że najlepsze tłumaczenie jest p.Skibniewskiej.
Polecam, bo przeczytał to nawet mój 12-letni syn. Wydawnictwo chyba MUZA, piękna , sztywna oprawa. Od razu kupiłam 3 tomy za jedyne 75zł.
Ps. Mati, a może znasz lepsze określenie tego filmu? Twoje razi.
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10

Tylko i wyłącznie Skibniewska! To tłumaczenie jest najbliższe oryginałowi pod względem stylu oraz charakteru nazewnictwa, czy jak to określić. Łoziński doprowadza mnie za każdym aze do furii, gdy tylko zaczynam przeglądać przetłumaczonego przez niego Władcę. Frąców nie znam i chyba nie należy sobie tym zawracać głowy bo jeszcze nigdy nie widziałem w księgarni ich przekładu, więc pewnie nie było kolejnych wydań.

ocenił(a) film na 10

Ja rozpoczęłam swoją przygodę z "Władcą" od tłumaczenia Łozińskiego, jednak gdy dowiedziałam się, że według ogólnej opinii nie jest to tłumaczenie najlepsze szybko nabyłam "książkę Skibniewskiej" i niestety zawiodłam się. Fakt faktem niektóre nazwy u Łozińskiego są dziwne (choć w mojej wersji większość nazw jest podobna a Łazik jest dla mnie nazwą przyjemniejszą niż Obieżyświat) to tł. to jest bardziej płynne, barwne, obrazowe, ma więcej klimatu niż tł. Skibniewskiej, które w moim odczuciu jest suche i bez polotu.