Chociaż nie jestem miłośnikiem fantastyki, film zrobił na mnie duże wrażenie. Aczkolwiek po wyjściu z kina strasznie bolał mnie tyłek.
z dolegliwościami siedzeniowymi to się akurat zgodzę pomimo bycia fanką wysiedziałam z trudem na krześle przez te kilka godzin proza życia ;)