Fantasy czytam od niedawna. Znajomy polecił mi "Hobbita". Ciężko mi szło jego czytanie. Potem znajomy polecił mi "Władcę pierścienia". Nie byłem do niej przekonany, ale w końcu zacząłem. To było super. Świat stworzony przez Tolkiena wydaje się rzeczywisty taki rzeczywisty!! Gdy dowiedziałem się o filmie byłem pełen obaw, czy to się da sfilmować. Dało się. I TO JESZCZE JAK!!!!! Efekty, postacie, krajobrazy jak żywe. czułem się w kinie jakbym był jednym z drużyny pierścienia: razem z nimi wędrowałem, uciekałem, walczyłem. to było niezapomniane. Oczywiście brakowało mi paru rzeczy z książki, które moim zdaniem wzbogaciłyby jeszcze film, ale nie wpłynęły one na moją ocenę filmu. jest klasa!!!!!
Władca Pierścieni- Zajebisty?
Co się Tobie w tym filmie podobało? Nudna muzyka? Brzydkie Elfy? Wieśniaccy Hobbici? Denne sceny walk (porównaj choćby z Les Pact des Loups lub Gladiatorem)?
Film jest kiepski. I nie jest w tym momencie ważne, że został nakręcony na podstawie jednej z najlepszych powieści fantasy.