Przepiękne, urzekające widowisko. Co prawda twórcy w pierwszej części wprowadzili nas w ten urokliwy świat , co spowodowało, że przy oglądaniu drugiej już tak nie wciska nas w fotel, to i tak wrażenie jest niesamowite. Chwała Jacksonowi za i tak wielkie (jak na superprodukcję) przywiązanie do prozy Tolkiena. I tak bezpersonalnie - Ci co obejrzeli wcześniej na DIVX wiele stracili.