Najepsza scena z całej trylogii!! Nie przebije jej nawet bitwa z Powrotu Króla na Polach Pelennoru i w Minas Tirith, chociaż tam było większe zamieszanie :D W książce nawet ta bitwa nie była tak porywająca, co się rzadko zdarza, aby według mnie film, lub jakas scena z niego była lepiej ukazana niż w literaturze.
Co do całego filmu dostaje 9,5/10 ; według mnie najlepsza część filmowej trylogii, to Powrót Króla, a najsłabsza pierwsza część.
wg mnie najsłabsza - 3 ,najlepsza - 2 ,a 1 - taka sobie....ale bitwa o Helmowy Jar najlepsza :D
O w końcu znalazłem ludzi, którzy wolą 2 od 3. 2 jak dla mnie najlepsza, zarówno książka jak i film, potem 3, najsłabsza1(ale i tak oczywiście b. dobra), bo to były takie pierwsze koty za płoty.
jedynka jest dobra,ale za bardzo brakuje tam jakiś naprawdę spektakularnych scen batalistycznych,brak takiego dużego starcia obu sił....
Dla mnie też najlepsze Dwie Wieże. Bitwa w Helmowym Jarze wymiata. Owsze, w Powrocie Króla tez bitwajest calkiem niezla, ale nie ma tego 'czegoś'.
I uwielbiam jeszcze Ostatni Marsz Entów :)
Myślałam, że tylko ja uważam, że bitwa o Helmowy Jar jest najlepsza z trylogii. 2 i 3 część stawiam na równi, 1 ciut od nich gorsza, ale wszystkie trzymają poziom.
A ja całą trylogię mocno kocham! Władca Pierścieni to najlepszy film jaki kiedykolwiek widziałem.
P.s Zapraszam, do mnie na bloga na rankin najlepszych filmów pozdrawiam
Reżyserem bitwy o Helmowy Jar we "Władcy Pierścieni: Dwóch Wierzach" jest... GEOFF MURPHY.
Gdy Peter Jackson nie mógł poradzić sobie z inscenizacją oblężenia Helmowego Jaru, producenci na pomoc zawezwali właśnie Geoffa Murphy'ego. Na ekranie widzimy efekt jego pracy. Reżysera "Liberatora 2" i "Młodych strzelb 2".
Geoff Murphy był na Antypodach tym, kim w USA był Peter MacDonald, wybitnym drugim reżyserem, zwłaszcza w dziedzinie scen akcji.