Jak myslicie co by bylo gdyby Boromir przezyl i ruszyl z Aragornem, Gimlim i Legolasem na polowanie, odbicie hobbitow? Jak by skonczyl w bitwie o Helmowy Jar i czy by w ogole walczyl. Jakie jest wasze zdanie?
Oczywiście, że by walczył. Pomógłby odbić/znaleźć hobbitów, bo ich lubił, a poza tym czułby się winny wobec Froda.
Jeśli przeżyłby bitwę o Helmowy Jar i nie poległ na Polach Pelennoru ani w bitwie u stóp Czarnej Bramy, to on, a nie Faramir zostałby namiestnikiem Aragorna. Jednak myślę, że z tym akurat ciężko byłoby mu się pogodzić, bo gdyby Aragorn nie wrócił do Gondoru, Boromir byłby niemal królem (nosiłby tytuł namiestnika, ale nie miałby nad sobą zwierzchnika).