No cóż o tym filmie nie ma się co rozpisywać.Przedewszystkim jest to ta częśc filmowej trylogi Tolkiena na którą czakem najbardziej. Pamiętam z jakim zainteresowaniem czytałem Dwie Wieże jakieś dwa lata temu.Szczegolnie utkwił w pamięci epicki opis bitwy w Hełmowym Jarze i nie ukrywam że najbardziej tego fragmentu nie mogę się doczekać.Jak sobie przypominam przedsmak olbrzymich bitew pojawił się na początku Drużyny gdy pokazano jak ostatnie przymieże elfów i ludzi walczyło w Mordorze z Suronem. Poza tym muzyka w Drużynie już była super,a Wieżach słyszałem że jest genialna. Jednak uważam że w filmie sprzydało by się oblężenie Stolicy Gondoru Minas Tirith.A w Powrocie Króla będzie scena ze zniczczeniem pieścienia w Górze Perznaczenia