nie do konca. Spodziewalem sie czegos wiecej jako fan ksiazki i ogolnie tworczosci Tolkiena. Bitwa o helmowy Jar przedstawiona zostala w sposob swietny od strony technicznej i oglada sie ja z zapartym tchem choc sa tam drobne rzobieznosc jezeli chodz o zgodnosc z ksiazka(Gandalf przybyl na odsiecz z Entami tak mi sie przynajmniej wydaje choc ksiazke czytalem dosc dawno i zamierzam do niej niedlugo wrocic), za duzo tez jest scen opisujacych rozterki milosne Aragorna i sa one zrobione w strasznie flegmatyczny sposob po prostu sie dluza i psuja zabawe ale goolnie film wypasik!