mam tak samo :)

Wczoraj zasiadłem po raz kolejny do WP. Ktoś wczoraj powiedział, że "My to jednak jesteśmy fanatycy". Zgadza się! Nie mogę odpuścić sobie żadnego seansu jak leci w TV :) Dla mnie arcydzieło, a przemowa Samwise'a na koniec filmu ściska za serce za każdym razem.
Za dwa tygodnie the return of the king. Wersja reżyserska trwa lekko ponad 4 godziny i jest jeszcze lepsza. Niestety puszczają nam okrojone wersje na tvn-ie.

Na TVN wersja reżyserska pewnie trwała by ponad 5 godzin...ewentualnie 6.

Nie.
Władca Pierścieni, reż. Peter Jackson
wersja oryginalna: 178 (Drużyna Pierścienia), 179 (Dwie wieże), 201 min (Powrót króla)
wersja reżyserska: 208 (Drużyna Pierścienia), 223 (Dwie wieże), 251 min (Powrót króla)
Prawdziwe dane z wikipedi. Mam każdą wersję w Extended edition i wiem, że powrót króla trwa minimalnie ponad 4 godzinki :)

Wiem że Powrót Króla trwa trochę ponad 4 godziny w edycji rozszerzonej.
Sugerowałem tylko z przymrużeniem oka ile mogłaby trwać ta wersja w telewizji na TVN z reklamami.

No ja wczoraj oglądałem chyba z 6-7 raz i prawde mówiąc film zawsze zasługuje na najwyższą note :)

Też tak uważam. Ogólnie, oglądam to chyba co roku, a teraz wyczekuję na drugą część "Hobbita" i dzięki temu ogląda mi się jeszcze lepiej! No i genialna ścieżka dźwiękowa.. I końcowa piosenka, kiedy pokazywane są dwie góry Mordoru! Zawsze mam ciarki.

Ja miałam to szczęście że pierwszego obejrzałam Hobbita, i LOTR jako taki smaczek mi został. Wspaniały.

Też ciągle te filmy oglądam i zawsze wersję rozszerzoną (na płytkach, w tv jest za dużo reklam), chyba nigdy mi się to nie znudzi.