W zapowidzi oraz w zdjęciach załączonych wogule nia ma entów.Co jest czyżby wogóle ich nie było?
enty
będą oczywiście (aż takich wycięć nie będzie w filmie, spokojnie... to nie Tom Bombadil), ale to ma byc "suprise" - tak sądze...
entowie - nie enty :)
nie sądzę zeby wycieli cois co w ksiazce zajmuje pół tomu - to byloby nieybaczalne - ale jak niebedzie to u mnie ocena spada z 9/10(za toma bombadila)do 5/10
To tylko film:(
Niestety nie można patrzeć na władcę przez pryzmat książki, choć nie ukrywam, że sama często to robię. Film Jacksona jest tylko opowieścią na motywach książki, a nie jej ekranizacją. Nawiasem mówiąc, wolałabym to drugie, ale nikt jeszcze na takie kakrołomne dzieło się nie porwał. Z resztą czego się spodziewać po reżyserze z takim dorobkiem ...
moze i racja
moze masz racje ze to nie ekranizacja - choc w telewizyjnym zwiastunie tak twierdzili - ale jakby choc wspomnieli o bobadilu to bylo duuuuuuuzo lepiej
wpwp
ale naprawde zal dupe sciska jezeli czlowiek czytal to dzielo 4 razy
a tu ci wycinaja Toma a Szelobe daja w III czesci
Jasne!!!
Oczywiście, że bytność entów jest niespodzianka i zagadka dla wszystkich miłośników J.R.R. Tolkiena. Wszystko jest przygotowywane i ma wywołać radość widza. Mam przynajmniej taką nadzieję.