Co o nim myślicie? Co byście zrobili, gdybyście go spotkali?
To mój ulubiony bohater LOTRa. Z chęcią dałabym mu jakiś pierścionek. Może nie byłby to "his preciousss", ale zawsze to jakaś namiastka.
i znowu ten sam błąd ludzie.. jestem kobietą, jak widać po nicku i wyborze płci :p
Wybaczam wielkodusznie
(choć może mogłam wcześniej odegrać Lokiego "kneel!"....)
Swietny przyklad jak wyglada osoba uzalezniona od czegokolwiek. Tez go lubilem bo bylo mi go troche zal. No ale takie odpady trzeba załatwic bo lekarstwa nie ma :(
Można spróbowac mu pomóc. Zrobił się trochę lepszy kiedy Frodo zaczął go nazywać Smeagolem.
Bo go ludzie źle potraktowali i poczuł się zdradzony przez Froda, kiedy go złapali.
Lol. Zabic to on chcial zeby miec pierscien bo tylko na tym mu zależało. A nie ze go ludzie źle potaraktowali(musisz zobaczyc powrót króla).
No tak, Pierscien chcial caly czas. Ale jest w pewnym momencie w DW scena jak każe odejsc swojej mroczniejszej połowie ("go now and never come back!"). I potem jest lepszy i milszy. A z powrotem zaczyna "przechodzic na ciemną stronę mocy" po wydarzeniach w Ithilien.
To tylko takie Jacksonowe plumkanie. Wiadomo i tak, że prędzej czy pozniej by chciał zabic dla pierścienia.
Chciałby odzyskać Pierścień, niekoniecznie zabić obecnego posiadacza. Wyglądał na ukontentowanego, kiedy odgryzł Frodowi palec i odzyskał swój skarb.
Musiał mu odgryzć palec,bo inaczej nie dostałby pierścionka. Nie mógł go tam wrzucić ani odciąć Frodowi ręki piłą spalinową,więc wybrał jedyne,dostępne wtedy rozwiązanie.
Ja też bardzo lubię tą postać. A scena,kiedy karzeł pierwszy raz,po ponad 60 latach,dzierży w dłoni pierścień,z tą miną wniebowziętego umarlaka w rytm boskiej,wręcz kosmicznej muzyki,mógłbym oglądać setki razy. Czasami puszczam ją zaraz p przebudzeniu,co nie wiem czemu,daje mi mnóstwo energii i motywacji do podjęcia trudów dnia. Cała trylogia LOTR to niekwestionowane arcydzieła
"Co o nim myślicie?" - Gollum wzbudza wiele emocji, pozytywnych jak i negatywnych - lecz dominujące jest współczucie. Jest to jedna z najtragiczniejszych postaci Śródziemia. I zarazem najciekawszych.
"Co byście zrobili, gdybyście go spotkali?" - hmm... wybrałbym się z nim na ryby ;P Ale gdybym miał wybór, chciałbym powędrować z Gollumem przez Martwe Bagna. Sam nie wiem, ale to miejsce jest bardzo ciekawe i pobudza wyobraźnię, a klimat tajemnicy i grozy jest bardzo wyraźny. Tym bardziej z takim przewodnikiem ;)
O tak, nigdy nie wiadomo, czy taki przewodnik uratuje Cię przed utonięciem czy zaprowadzi na pożarcie wielkiej pajęczycy :)
Zakładam opcję wędrówki z poskromionym Smeagolem - czujność i tak byłaby wskazana, ale zawsze to lepsza odsłona niż knujący, niebezpieczny Gollum, gotowy poderżnąć gardło pazurem kiedy tylko na chwilkę bym się zdrzemnął.
A do Mordoru nie zbliżylibyśmy się dalej niż na odległość strzału z balisty :)