Który negatywny bohater filmu jest waszym zdaniem najlepszy w tym co robi ( czyli jest najbardziej zdradziecki i nikczemny )??? .Moim faworytem w tej kategori jest Saruman (Sauron jakoś za mało się udziela na niwie zła a Grima to tylko pionek ) .
Według mnie najbardziej zdradziecki i nikczemny bohater filmu to oczywiście Gollum (te jego intrygi i dwulicowość, brrr...), choć Saruman jest niewiele lepszy ;)
Gothmog ,Szeloba , Czarnoksiężnik z Angmaru (i cała reszta nazguli) i Saruman :)
Hmmm... ten moment kiedy otwiera swoją mordkę i widać jak powietrze mu się gotuje w pyszczku jest wspaniały :]
Moim ulubionym zuyym bohaterem jest Sauron. ^^
Może się nie udzielał, ale jednak to od niego wszystko zależało, zbierał siły. Przecież wszystkie wojska orków należały do niego, on ruszył na Rohan ;)))
Ulubiony: Sauron (nie tylko na podstawie filmu ale i książek, zwłaszcza na postawie Silmarillionu - to jak doprowadził do upadku Numeronu było cudowne, chyba anwet Morgoth by czegoś takiego nie zrobił)
Najlepszy w tym co robi na podstawie filmu: Gollum i Saruman
Moim ulubionym negatywnym bohaterem jest Gollum. Jest dwulicowy. Potrafi zabić, ale też wzbudza litość. Nigdy nie wiadomo kiedy mówi prawdę.
Tak naprawdę to nie wiadomo czy Saruman był zły, może tylko chciał przeżyć a przewagę miał Mordor a on uznał że bezpieczniej przyłączyć się do silniejszego. Wracając do tematu moim ulubionym negatywnym bohaterem jest Król Upiorów.
Ja jakoś z tych złych najbardziej lubiłem Lurtza ;) może dlatego, że zabił Boromira...nie wiem :P
Dla mnie Grima! Za genialny dialog pomiędzy nim a Sarumanem:
- Ale nawet wówczas potrzeba będzie tysięcy wojowników do zdobycia twierdzy!
- Dziesiątek tysięcy.
- Ale panie, taka armia nie istnieje!
I wtedy wychodzą na balkon Orthanku... A Grima ma przed sobą armię, "która nie istnieje"
Wg mnie także Gadzi Język, chociaż go mało było w filmie.
Świetna charakteryzacja i kiedy o nim pomyślę, to nasuwa mi się obraz czegoś wijowatego, nikczemnego przy Theodenie sączącego mu rady "jak węże do ucha".
Gollum też świetny, bardzo ciekawa postać.
Mi się wydaje że Sauron, choćby i dlatego że zwodził i knuł intrygi przez tysiąclecia i nawet gdy stracił pierścień i nie mógł okazać swej mocy to w ukryciu czaił się i spiskował, to on przecież przekonał któregoś z królów Numenoru (Zapomniałem którego) by zaatakował Valinor gdzie zyska nieśmiertelność i władze.
No mi się niewiele postaci podobało - według mnie na tym gruncie spaścili sprawę.
Jeśli jednak przyjrzeć się bliżej jest taki jeden który został wykreowany idealnie, dokładnie tak jak wyobrażałem dobie czytając książkę - Gollum.
Saruman ujdzie, ale oko Saurona było po prostu zabawne :P
Jeżeli już mówimy o wszystkich trzech cześciach, to bardzo dobrze zagranym czarnym charakterem był Denethor. Szalony człowiek na zbyt ważnej pozycji i nikogo na tyle odważnego, by go obalić.
Gollum, bo przynajmniej we mnie budził on naprawdę skrajne uczucia. Czasem litość, innym razem odrazę - bo we wszystkim, co robił nie było tej jednoznaczności. No i Frodo dał się na niego 'nabrać' - to świadczy o tym, jak trudno było połapać się w jego zachowaniu.
Gollum. Zdecydowanie. To takie zdradzieckie, nikczemne stworzenie z jednej strony, a z drugiej Sméagol nad którym władzę ma Pierścień.
Ulubiony negatywny bohater filmu?Bardzo ciekawy temat.
Według mnie,Saruman,oczywiście.A na drugim miejscu Gollum,Balrog,Król Nazguli i może jeszcze Ugluk.
Ja najbardziej lubie:
1. Gothmog
2. Lurtz
3. Rzecznik Saurona
4. Ugluk
5. Barlog
6. Gorbag
7. Król Nazguli
8. Sauron
9. Saruman
10.Grima
pozdrawiam
ulubiony Gollum, ponieważ z jednej strony był nikczemny, a z drugiej kiedy pozostał tylko Sméagol to zbudzał we mnie litość.
jednak pozostali negatywni bohaterowie także moim zdaniem zostali w filmach bardzo dobrze ukazani.
Mój ulubiony negatywny bohater to Gollum. Z tych samych powodów co u poprzedników - był dwulicowy, czasem wzbudzał obrzydzenie, czasem litość. Najbardziej pokręcona i niejednoznaczna postać w WP. Na drugim miejscu jest Król Nazguli, w ogóle Upiory Pierścienia.
Gollum zdecydowanie, ale Saruman też był niezły no i oczywiście Czarnoksiężnik z Angmaru :)
No co wy?! Grima genialny ... Gollum również, ale wolę Gadziego Języka ;] Grimę za spryt i chytrość, a Golluma lubię za tę jego podwójną naturę.
Oczywiście Grishnakh i jego teksty w stylu- "A ich nogi- przecież nie są im potrzebne, aaa, wyglądają smakowicie!" :D Snaga też niezgorszy- "Tylko kęsa" :D A tak na poważnie to Gollum- niedość, że mam podwójną osobowość to jeszcze wielce bogatą i długą historię życia :D
1.Barlog
2. Uruk-Hai na czele z tym rudomordym zabijaką
3. Nazgule, na czele z Angmarczykiem
4. Gobliny
5. Wszystkie pozostałe, brzydsze od nocy stworzenia.
Jeśli chodzi o to, jakie gówno najlepiej wygląda, to wręcz oczy mi się świecą na widok orka. Brudasy, brutalne śmierdziele z kosami i toporami większymi od nich- wypas. Najlepiej zrobieni anty w całym filmie.
Myślę, że Gollum. Ponieważ po części ma on w sobie jeszcze dobro, ale ta jego "ciemna" strona, która pożąda pierścienia całkowicie nim zawładnęła.
Później umieściłabym wszystkich Czarnych Jeźdźców, bo potrafią naprawdę przyprawić o ciarki.
No i na koniec oczywiście Sauron.
Zdecydowanie Gollum. Jak już zostało powiedziane, za jego niejednoznaczny charakter i mieszane uczucia, które wywołuje. Swoją drogą, Andy Serkis świetnie wcielił się w tą postać. Zaś na drugim miejscu mojej listy ulubionych szwarzcharakterów z LOTRa plasują się Nazgule - brrr...
Gollum i Saruman.. Chociaż tak naprawdę nic by się nie zaczęło, gdyby nie Morgoth ;]
Ja tam stawiam na Sarumana. Wystrychnął na dudka cała Białą Radę i planował przy okazji zrobić w trąbę Saurona, a do tego - moim skromnym zdaniem - trzeba mieć niezłe jaja :]