Zgadzam się, z tym że ja oglądałem kilkadzięsiąt, jak nie ponad 100 razy;)

To jeden z tych filmów, które można oglądać bez końca i nigdy się nie nudzą :)

Posiadalem w swej kolekcji wszystkie mozliwe wydania LOTRa na dvd i bluerayu. Obejrzalem wszystkie czesci ok 50 razy kazda... zarowno filmy Jacksona jak i ksiazki Tolkiena nigdy mi sie nie nudza pomimo, ze dialogi znam na pamiec :)
Pozwole podzielic sie z Wami czyms przyjemnym i mozna powiedziec... waznym dla mnie.
Niewiele osob wie ale swojego czasu dostepne byly w sprzedazy kolekcjonerskie 4-plytowe wydania LOTRa na dvd w skorzanej oprawie. Wyszlo ich w Polsce tylko 100 egzemplarzy i rozeszly sie jak swieze buleczki...
Dzis jestem mega szczesliwy... od 10lat marzylem o tych kolekcjonerskich wydaniach aby znalazly sie w moim posiadaniu i abym mogl je umiescic wraz z figurkami krolow z Argonath, Golluma i Minas Tirith w kolekcjonerskich boxach... dzis skompletowalem ostatnie figurki i mam calosc... Figurki jak i filmy polaczone w zestawy w boxach stoja sobie na poleczce za szyba... duzo mnie kosztowaly ale w kwestii LOTRa pieniadze sie nie licza. Marzenie sie spelnilo i to jest najwazniejsze :)
Zainteresowanym moge przeslac zdjecia :)

12 razy? Ale męczarnia.

Dokładnie tak! I to nic, że oglądając cytujesz z bohaterami już wszystkie teksty :P Emocje pozostają zawsze te same!