Nie należy patrzeć na TTT jako adaptację książki, osobiście wyszłam z założenia że potraktyję drugą część jako kontynuację Drużyny (filmowej) a ponieważ ta się różniła od treści książki, nie nastawiałam się na to że Dwie Wieże będą dokładną adaptacją, w związku z czym film podobał mi się niesamowicie, pośmiałam się, popłakałam a całą bitwę o Helmowy Jar oglądałam ze szczęką na podłodze. Film jest MONUMENTALNY. Jutro idę jeszcze raz.