Kto raz obejrzał film (bądź przeczytał książkę) wyłącznie z ciekawości i szukania kolejnej dobrze zrobionej historii, z pewnością nie zawiódł się. Zobaczył w filmie to na co liczył, świetna historia, gra, efekty, muzyka, godne wysokich nagród. Ale w tej całej otoczce walki dobra ze złem, cięzkich bitew, powinniśmy dostrzec także indywidualne porażki i zwycięstwa. samotnie podejmowane decyzje, od których zależy życie nie tylko jednej postaci. Genialna filozofia Władcy Pierścieni sprawia, że możemy kierować się nią niekiedy i w zyciu, za to głównie cenię ten film. Za jego obraz wewnętrzny, doskonale zagrany zewnętrznie.