ale wiecie nie będę też się źle wypowiadać na temat trylogii bo każdy ma inny gust :) zachowam klasę :)
I dobrze robisz :D Chociaż ja, osobiście, mam do nich słabość.
Po prostu może nie lubisz tego gatunku. Trzeba kochać fantasy żeby lubić "Władcę...", albo ksiązki Tolkiena. Chociaż to nie zawsze idzie w parze.
mogłaś jeszcze podac jakieś argumenty dlaczego nie trawisz tego filmu. No ale dobra, uznajmy że tego nie ma. Ja nie ejstem może fanatykiem fantasy ale uważam że WP to arcydzieło mistrzowskie. No i tyle (skoro pozostajemy po stronie bezargumentowej)