Oglądając wczoraj na TVN Władcę Pierścieni przykuło coś moją uwagę. Oglądając Władca Pierścieni - Drużyna Pierścienia, kiedy drużyna była w Lorien, rozmawiają ze sobą w języku elfów i wtedy Gimli mówi, że wypadałoby by mówić w języku, który wszyscy rozumieją. Z tej sceny można wywnioskować, że Gimli nie rozumie języków elfów, co jest raczej rzeczą oczywistą.
Wracając do Dwóch Wież, podczas ataku na Helmowy Jar, gdzieś tak na początku walki, kiedy Uruk-hai idą z drabinami Aragorn odzywa się do elfów "drabiny" co mówi w języku elfów, a potem Gimli "cieszy" z tego, a przeciez nie mógł wiedzieć co mówi Aragorn.
Moje więc zmartwienie w tym czy to jest mała wpadka filmowa, czy Gimli nauczył się między częściami filmów języka elfów. Mam nadzieję ze pomożecie mi rozwiązać ten mały problem.