Dopiero niedawno doszły mnie słuchy o tych wszystkich wzmiankach w TTT. jestem w szoku. ten Jakson troche przegiol pałę. Zamiast kręcić i wydłużać wątki miłosne mógłby na przykład nakręcić to co zupełnie pominął. Już w samej Drózynie Pierćienia wprowadził tyle żałosnych zmian,że głowa boli. Ale nie przeczę, że fil mi się bardzo podobał. Efekty, muzyka, obsada (z małymi wyjątkami) i scenariusz do dupy. No może poza niktórymi śmiesznymi mometami. nie prubujcie mi wmawiać, że film byłby za długi, gdyby się nie pomineło kilku wątków. Wszystko dałoby sie zrobić, tylko trzeba chcieć! W Dp. jest jeszcze jedna żecz która mnie poprostu rozwala. Ta Liv Tayler jako Arwena to był poroniony pomysł. I myślę, że nie tylko ja tak myślę. A myśle wiele, choć nielubie tego. Rozumiem, że musieli jakąs gwiazdę wcisnąć, to im jeszcze wybaczę, ale dalcego wpychają ją wszędzie gdzie się da? czy to, żejest holootską gwiazdą zmusza ich do przyznaniaj jej roli wielce cenionej przeze mnie bohaterki? Współczuję Vigovi ( Aragornowi) Kiedy patrzę na palkat, zwiastun, czy cokolwiek innego, wszędzie w rolach głównych na drógiej, czy trzeciej pozycji Liv Tayler. Przecież ona powinna być zupełnie drugoplanowa. Ale pzreież jest gwiazdą.. Co do reszty obsady to uwazam że są doskonale dobrani, a Eliah Wood doskonale pauje do roli Froda, Boromir nie wydaje mi się taki pikny jak go mistrz pisze, a Eowia jest w poądku tylko wydaje mi się nieco za stara i mało szlachetna. ale jesr narazie ok. jeszcze zobaczymy. Mery i Pipin stanowią najlepsy duet w historii, a Aragorn jest moim idolem.rezty nie będe opisywać bo nie mm na to czasu. Powiem jeszcze tyle, że i w książce i w filme nie lubiłem gandalfa, choć po jego "śmierci" rozkleiłam się. niedawno ściągnęłm sobie jeen z zwiatunów i choć bardzo niewyraźny i mały bardzo mi się podobał. jednak po tym co ostatno usłyszałm o szelakich zmaianch PJ w pozostałych filmach doszłam do wniosku, że wktódce to Tolkien wyreżyseruje film na podstawie Władcy pierścieni Petera Jaksona. A może jeszcze doączy się do tego Spilberck i nadlecom ufoludki? wieżcie i ci reżyserzy są naprawdę szaleni. Myślą, że ułatią komuś kto nie cytał ksiązki zrozumienie, a tym czasem jest na odwrót. W zcasie oglądanie filmu pierwszy raz musiałm wszystkim do okoła tłumaczyc dlczeo to, a dlaczego tamto. Ciekawe jak bę im tłumaczy drugi film? Już się boję, al jednocześnie ie mogę się doczekać. nie mogli pokaać wszystkich filmów naraz, przeież takie niktóre ciemne ludze po roku casu zapomną wogóle co tam widzeli. A wracają do zmian. Zniosę jeszcze bitwę Elronda i Galadrieli w Helmowym Jaże, ale ale to co się będzi ziało między Arweną Aragornem, a Eowiną to już przechodzi najśmielsze przegięcia. Tyle kasy wyłożyli a nie zaspokoili żadnego fana Władcy, bo tylko ci dostregają błędy, bo ci któży nie czytali i tak nie iedza o co chodzi. Wiem co teraz mylicie: "Krytykowac każdy potrafi" z tmi środkami napewno zrobiłabym lepszy film i pozostaje wierna książce. nie chce nawet mysleć co mogli zmienić w powrocie króla. Pewnie okaże się, że jakiś ork zostanie władcą Śrudziemia a potem ozeni sie z Arweną. Dobry scenariusz? To może podrzucimy to jego wysokości PJ. Dobra na razie tyle już mi lepiej Papapapapa!!!!!
Inka 15
Inka 15, już co prawda po świętach, więc może niedługo będziesz miała jakieś urodziny. Proponuję zamówić sobie słownik ortogtaficzny.