"Nie piszcie też, że brak Bombadila, albo niezgodność z książką"- no to nie ma się do czego doczepić :D

no właśnie to trochę bez sensu ...

NO i specjalnie pisałem żebyście nie pisali tego, co wyście napisali. No trudno. Do czego się doczepić? Mnie na przykład zdenerwowało to, jak w Rivendal Bilbo chciał potrzymać pierścień, Frodo się nie zgodził i reakcja Bilba. Albo reakcja Galadrieli. Albo postać Arweny. Zawsze jest się do czegoś doczepić, nawet do największej dupereli.

Mnie nie podobały się niektóre postacie (większość zarzutów to szczegóły):
- Arwena - za wpychanie jej postaci wszędzie, gdzie się tylko dało i za teksty w stylu "Kocham cię, tato" do Elronda.
- Legolas - za wyczyny na olifancie, zjeżdżanie na tarczy po schodach (Helmowy Jar) i skok na konia (przed bitwą z wargami)
- Faramir - za próbę odebrania Pierścienia Frodowi
- Galadriela - za lustro...
- Celeborn - za "Tell me where is Gandalf, because..."
- Gandalf - za nokaut Denethora kijem

To tylko szczegóły. I w większości nie sprawiają one, że danej postaci nie lubię.

Hmmm... a wiec:

- brak w filmie epizodu z ksiazki pt "Porządki w Shire"
- zbyt długo przeciagane zakonczenie "Powrotu Krola" (mimo ze jestem fanem ksiazki i filmu, pamietam ze podczas seansu w kinie mialem juz wyjsc w chwili gdy Frodo i Sam zegnaja sie lezac pod Gora Przeznaczenia... )
- Legolas jako "superhero"
- zbyt czeste pojawianie sie Arweny (osobiscie uwazam ze Liv Tyler wogole nie pasuje do roli Arweny... czasem wrecz denerwuje swoja gra)
- zrobienie z Gimlego klowna!!! (to przeciez bardzo fajna postac w ksiazce a w filmie zrobiono z niego idiote, np to bekanie w Edoras... zalosne)
- brak w filmie synow Elronda :( (mialem nadzieje ze pojawia sie przynajmniej podczas walki o Minas Tirith)
- sposob gry Wooda i Astina spowodowal ze Sam i Frodo jawia sie jako para homoseksualistow (szczegolnie w "Powrocie Króla"... wina scenariusza!)
- motyw pojawienia sie miecza Andurilla w rekach Aragorna (ten Elrond, ktory przyjezdza do Dunharrow na koniu to zenada...)

To chyba tyle...