PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31451}

Władca Pierścieni: Dwie wieże

The Lord of the Rings: The Two Towers
2002
8,3 518 tys. ocen
8,3 10 1 517862
7,9 86 krytyków
Władca Pierścieni: Dwie wieże
powrót do forum filmu Władca Pierścieni: Dwie wieże

Sam Gamgee

użytkownik usunięty

Co sądzicie o osobie Sama Gamgee? Czy, podobnie jak ja, uważacie, że to fatalnie
skonstruowana postać? No bo, po pierwsze:
- jego charakter: Sam jest odważny, rozsądny, mądry, lojalny i wierny wobec Froda, etc. ; ideał.
No i ta jego maniera ( zwłaszcza w powieściach) mówienia " panie Frodo". Przecież ten " pan",
kiedy opętał go Pierścień, chciał skrzywdzić Sama. OK, ja rozumiem, iż Pierścień potrafiłby
zawładnąć nawet nad kimś takim jak Gandalf czy Aragorn. Ale hobbit mógł chociaż okazać
lekką irytację czy nazwać Froda po imieniu. Każdy ma przecież granice cierpliwości.
Po drugie:
- Stosunek Sama do Golluma. Naturalnie, gdyby nie rozsądek przyjaciela Froda, obaj hobbici
zginęliby, zaatakowani w nocy. Jednak Smeagol był w pewnym sensie postacią tragiczną. Sam
mógł okazać mu odrobinę litości, np. nazywając go dawnym imieniem. Gollum się wahał i
może, gdyby nie złośliwe komentarze hobbita, nie zaprowadziłby ich do Szeloby. Owszem, Sam
czasem starał się być miły dla Smeagola, ale tylko dlatego, że tak samo robił Frodo.
Więc jak, zgadzacie się ze mną? Zaznaczam, że to nie żadna prowokacja, jestem tylko
ciekawa opinii innych internautów. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10

Ja się nie zgadzam. Sam to w pełni pozytywna postać, prawie w każdym utworze, filmie itd. występuje ktoś taki. Jeśli chodzi o jego charakter to myślę, że był po prostu niesamowicie wiernym i wyrozumiałym przyjacielem. Widział, jak silnie pierścień działa na jego towarzyszy ( np na Boromira ) i potrafił zrozumieć zachowanie Froda.
Co do Golluma to, no wybacz, ale ich pierwsze, prawdziwe spotkanie polegało na tym, że Gollum chciał ich zabić i odebrać pierścień. Nie dziwię się więc, że Sam mu nie ufał i trzymał na dystans. Frodo był dla niego miły, bo sam doświadczył jak wielka jest moc pierścienia i jak ciężko się jej oprzeć. Potrafił okazać mu empatię. Ja to tak odbieram : )