Oczywiście ten, który napisał...:
"Takiej śmiechawy dawno nie miałem. Film jest tak śmieszny, że nie sposób go było oglądać bez kilkominutowych przerw. Najlepsze są chyba nazwy typu: Ktośtam, Syn Kogośtam itd.Nie chcemisię pisać o innych kwiatkach typu "i tak temu dobremu w ostatniej chwili uda się ujść z życiem" albo o "rzucaniu czarów". Totalna Żenada. Jak dla mnie kandydat do tytułu najgorszego filmu wszechczasów. I tylu ludziom się to podoba (współczuję im)."
...jest kompletnym idiotą i kretynem. Jest to (jak już większość wspomniała) ŻENUJĄCA (tak jak dla niego jest rzucanie czarów w filmie) prowokacja fanów trylogii Tolkiena i nie tylko. Nie jestem fanem tego filmu, ale film był dla mnie świetny i przynaję, że gość mnie wkurzył. Rozumiem, że komuś się nie musiał podobać film, ale gość nie musi odrazu pisać obużającej recenzji oraz jeszcze bardziej oburzających odpowiedzi. Ale zauważcie jedno, ta jego ŻAŁOSNA prowokacja (głównie odp. na nią) trwa już prawie rok.
Już niedługo grudzień. Muszę przyznać temu kretynowi, że się o tą prowokację postarał. Gościu jest sprytny, nawet się wtedy nie zalogował, sądze, że bał się jakiś naskoków przez użytkowników strony, a teraz nie wiadomo kogo odgrywa i kim jest na stronce.
Pozdrowienia, Vikejs.