dlaczego?
- świetne efekty specjalnie
- mordy orków, który są po prostu prześliczne
- nawalanka, ale w fajnym klimacie
- dużo krwi i flaków, ale jest fabuła (nie jak w filmach z jakimś osiłkiem)
A gdzie Ty tam widzisz "dużo krwi i flaków" ? ;D Flaki to było widać tylko raz , jak Uruk-Hai pochlastali tego orka , co się chciał dobrać do Merry'ego i Pippina :) chyba że jeszcze wliczymy tego nieszczęsnego zajączka , którego Gollum chciał wszamać na surowo ;)
z resztą się zgadzam.
mówiąc flaki miałam bardziej na myśli taką ogólną obskórność - zwłaszcza w momencie, gdy pokazywane były rodzące się nowe orki. Taki szlam i maź po nich spływała. :P To miałam na myśli. :D
Orkowie to już od urodzenia taplali się w niezłym... błotku ;P Faktycznie , mieli sposoby na "rozmnażanie" ;)
Dlaczego to akurat podobało ci się najbardziej? Dziwi mnie to zwłaszcza, że jesteś dziewczyną. Ja uwielbiam ten film za piękne sceny jak krajobrazy Rivendell czy Lothlorien, postacie elfów, klimat, głębokie wypowiedzi bohaterów, przesłanie itp., z resztą wszystko jest cudowne, ale te twoje "flaki" to trochę mnie odrzucają :D
hmmm.... krajobrazy są piękne, ale występują we wszystkich częściach. Natomiast ilość tych "obleśnich" scen jest o wiele większa w porównaniu do 1 i 3. Dlatego to właśnie o niej wpomniałam.,
Czemu akurat to mi się tak podoba? Szczerze mówiąc to sama nie wiem. Jak napisałaś jestem dziewczyną, ale akurat to nie ma tu nic do rzeczy. :P
Nie lubię też filmów walki, ani tzw. "nawalanki". Po prostu te "cudowne" mordy orków wykluwające się z mazi i w ogóle ta ich brzydota i obrzydlistwo pokazane w zabawny (jak dla mnie) sposób spodobały mi się. : )
Na pewno były bardzo pomysłowo przedstawione przez twórców filmu, jak i cały Isengard i ta "fabryka" Uruk-Hai :D