no cOż po pierwsze muszę zaznaczyc ze ta książka towarzyszy mi od 7-mego roku życia i trochę się zawiodłam na piterze dżaksonie efekty ok muzyka miodzio krajobrazy jak z bajki ale gra aktoów ... pozostawiwa wg mnie wiele do życzenia elijah był fatalny rozumiem jestem ortodoksyjnym fanem ale nie powinien był reżyser z,mieniać charakteru postaci mam tu na myśli Aragorna Boromira -Bean byłświetny-raziły mhnie elfy broniące jaru a co z ostatnim przymierzem elfów i ludzi? za tępasterkę Eowine też mam ochotę zakartrupić dżaksona za Edoras tzn tę wioskę wikingów... oraz ten numer z deską i Legolasem no wybaczcie no dobra zżędzę siema z resztą sami osądźcie...