oglądam to po raz setny jeżeli nie tysięczny a i tak mam łzy w oczach na końcu :) niewiele jest takich filmów które przy takiej ilości oglądania wciąż potrafią wzruszyć...
To prawda. Ja mogę Powrót Króla oglądać całyy czas .
ja też płaczę na końcu jak Frodo i Gandalf żegnają Sama, Pippina i Merry'ego na brzegu morza. A także jak ginie Boromir :(