Dokladnie,Wladca Pierscieni jest wspaniała trylogią.

Nic nie dorówna tej trylogii;-)

Może Hobbit, może Warcraft, może nawet Avatar jak zostanie dobrze zrobiona 2 i 3 część(oczywiście mowa tylko o filmie, bo do książki raczej nie ma szans). Jak narazie najbliżej były Gwiezdne Wojny, ale imo im się nie udało.

Troche źle sformułowałem ostatnie zdanie, bo Gwiezdne Wojny są starsze. Ale każdy wie o co chodzi.

dokładnie. podpisuję się pod tym w 100%!

o wielkości trylogii świadczy też muzyka to co zrobił Shore coś niebywałego w piątek utwór ''into the west'' słuchałem półtorej godziny

Tak, ten film jest wspaniały, i też ostatnio sobie uświadomiłem że lepszego nigdy w życiu nie oglądałem a było ich na prawdę sporo. Ten film to już historia i będzie żywo oglądana przez następne 50 lat, tak jak teraz westerny cieszą się dużym poważaniem tak kiedyś Władca będzie się cieszyć kunsztem oraz świetną grą aktorską. Aktorzy mogą się tylko cieszyć że mieli okazję grać w takiej wspaniałej produkcji, ponieważ zawsze będą kojarzeni z tym filmem, a to jest dla nich wieli zaszczyt.

Zgadzam się w pełni,
zobaczcie ile powstało gier na podstawie trylogii 10-15 ile nawiązań jest w innych filmach. Jaką karierę zrobili aktorzy tam grający E.Wood, Mortensen czy Bloom nie za bardzo przedtem znani

Bloomowi akurat moim zdaniem nie wyszło to na dobre - nie jest rewelacyjnym
aktorem, chociaż tutaj zagrał świetnie. Pasował do tej roli.