Przesadzasz, radość była, ale było także miejsce i na smutek związany z rozstaniem, i ostatnią wędrówką Froda i Bilba za morze, ja raczej bym powiedział, że zakończenie jest spieprzone ze względu na to,że Shire miał być terroryzowany przez Sarumana, i tam miał zginąć, a nie na szczycie orthanku.

Ale po zniszczeniu pierścienia członkowie drużyny już nic nie mówią...

Nie rozumiem do końca co masz na myśli, jak po zniszczeniu pierścienia nic nie mówią? xD

Choćby Gimli, Legolas, nie ma tej radości co np. w Rivendell, to wszystko jest za krótkie. Mogli pousuwać trochęscen przed bitwą i zrobic dłuższe zakończenie.

Według mnie nic nie musieli by usuwać, tylko zrobić porządne 5 godzinne EXTENDED EDITION, i byłby git, no ale jest jak jest, a i tak dla mnie en film to arcydzieło.

Lubię cię :D Ale mógłbyś zmienić avatar bo taki sam miała pewna uzytkowniczka izunia i jakieś numery i mi się źle kojarzy.

To najlepszy film z tych trzech. Jak możesz pisać że coś tam nie wyszło ? Jeżeli coś komuś ostatnio nie wyszło to raczej nawiązując do twego awatara - Na krańcu świata i Na nieznanych wodach. Nara.

3 część oglądam raz na pół roku, a filmy które nie wyszły co miesiąc. Dziwne?

A ja dokładnie odwrotnie, ale każdy ma swój gust. Ogólnie lubię zarówno Władcę pierścieni jak i Piratów z Karaibów. Władca wydaje mi się jednak filmem bardziej równym a Piraci z Karaibów balansują pomiędzy geniuszem a przeciętnością co ostatecznie plasuje cała tę serię o oczko niżej niż Władcę Pierścieni.