Mi podobały się rywalizacje Gimliego i Legolasa oraz sceny z Pippinem i Merrym przy nich nie da się nudzić :D

fakt :D

W ogóle Pippin był zabawny w tej swojej nieporadności. Zawsze sprowadzał na Drużynę jakieś kłopoty...

:D

Ale trzeba też przyznać że były tez wzruszające momenty

Które wymieniłam w innym poście :p Jednak było ich znacznie więcej niż tam napisałam... Nie chciałam wypisywac wszystkich, bo chyba streściłabym cały film...

scena jak aragorn je zupe eowiny tez była dobra ;p