Jak plasują się w Waszych głowach poszczególne części tej wybitnej trylogii?
U mnie wygląda to tak:
1. Dwie Wieże.
2. Drużyna Pierścienia.
3. Powrót Króla.
Bezapelacyjnie nr. 1 Drużyna Pierścienia (klimat, klimat i jeszcze raz klimat - sielankowy Shire, mrok - jeźdźcy, przygoda/wyprawa, Moria, upadek Gandalfa, śmierć Boromira + genialna zapowiedź dalszej przygody + wierność literackiemu oryginałowi....2) Powrót Króla - rehabilitacja po skopanej dwójce, widowiskowość scen batalistycznych, dzięki Bogu Szara Przystań, choć brak porządków w Shire...Zdecydowanie ostatnie miejsce: Dwie Wieże - zniszczona postać Faramira, Elfy w Helmowym Jarze, romans Aragorna z Eowiną, Frodo w Osgiliath, surfujący Legolas - nie no k/u/r/w/a żaden ortoks książek Tolkiena tego nie zdzierży !!!!!.....
Ciężko wybrać. Najwięcej razy oglądałam Drużynę Pierścienia a najmniej Powrót Króla.
Według mnie:
1. Powrót Króla
2. Drużyna Pierścienia
3. Dwie wieże.
Ja też najczęściej ogladałem Drużynę. ;)
Naprawde bardzo klimatyczne i miłe wprowadzenie w historie trylogii.