Kiedy płakaliście na tym filmie ? Ja kiedy Frodo odpływał tym statkiem z elfami i żegnał się z
przyjaciółmi i kiedy Aragon ( nie Arargon ) pocałował Arwenę na swojej koronacjii .;(. A wy ? Co
was we Władcy wzruszyło ?
Sam jesteś geniuszem...
Napisałam tak ponieważ gdy pierwszy raz zobaczyłam Aragorna granego przez Viggo telewizor był ściszony i zamiast Aragorn usłyszałam Aragon więc siedź cicho jeśli nie wiesz o co mi chodzi ?!
Ok ?
Mnie wzruszyło jak po zniszczeniu pierścienia Frodo miał taki wspaniały wyraz twarzy gdy mówił, że Saurona już nie ma, że zniknął, to był przepiękny moment.
I myślisz, że to wszystko załatwi? ;) W ogóle nie napisałaś w temacie poprawnego imienia, to nie dziw się, że Cię poprawiają.
Scena w której Frodo odpływa do Nieśmiertelnych Krain jest chyba najbardziej wzruszającą sceną ze wszystkich 3 części - mnie zmiażdżyła :D. Mało jest momentów w których można się wzruszyć, mnie osobiście oprócz sceny z Frodem przygnębiły sceny: śmierci Boromira; śmierć Gandalfa (jeżeli ktoś nie czytał książek przed obejrzeniem filmu); śmierć Théodena.
Gandalf zginął podczas walki z Balrogiem, potem został przysłany po raz drugi aby dokończyć misję, tym razem jako Gandalf Biały. Drużyna na początku myślała że Gandalf zginął (tak jak Ci którzy nie czytali książki - w tym też ja :D) i to właśnie był jeden z wzruszających momentów które wymieniłem.
Gdy Pippin śpiewa w Minas Tirith, gdy Sam i Frodo pod Górą Przeznaczenia rozmawiają o Shire, gdy Frodo błaga Faramira by puścił ich wolno, gdy Frodo odpływa do Nieśmiertelnych Krain i żegna się z przyjaciółmi, gdy w bitwie pod Czrną Bramą wszyscy bohaterowie przegrywają z orkami, i najbardziej wzruszjący - gdy hobbici wracają do Shire, ale nic już nie jest takie jak dawniej.
Właśnie...gdy Pippin śpiewa..to jest przepiękny moment..dreszcze po plecach przechodzą :)