Kolejny film dla 12-15 letniej widowni która książek Tolkiena na oczy widziała, chyba że na wystawie empiku.
To jedna z najlepszych ekranizacji książki w historii kina .Gdyby chcieli zrobić wszystko to co jest w książce to każda część musiała by trwać z 10 godzin .
Jaki knot? Człowieku, o czym ty mówisz? Tak jak kolega wyżej, twierdzę, że to jedna z najlepszych ekranizacji książek jaka kiedykolwiek powstała. A co do wieku.
Ja będąc dziesięcioletnią dziewczynką, miałam za sobą trzy najważniejsze dzieła Tolkiena w formie papierowej (WP, Hobbit i Silmarillion), a przed jedenastką przeczytałam te pięć książek jeszcze raz. Więc proszę, nie obrażaj filmu w ten sposób.