Z tego co pamiętam z książki a dawno czytałem to np Pipina pod czarna bramą, przytłukł jakis trol czy coś także cała bitwe przeleżał sobie, więc i zginąć mu było trudno. Gimli, Legolas i Aragorn to najlepsze zabijaki Śródziemia, na przeciwko orków które musiały nadrabiać ilościa. To jest fantasy bohater jest troche wyidealizowany. Taki typ książki czy filmu. Nie możemy wymagać relizmu. Bo tak to by wyszedł film w którym Aragorn dostaje przypadkową strzałą w pierwszych minutach bitwy. Moim zdaniem Władca pierścieni jak na fantasy jest dość ralistyczny.

bardziej mi chodzilo o ''Nie sadzicie ,ze to na maxa naciagane? Zginela prawie cala armia gondoru i rohanu (z 10% wojownikow z rohanu i z 10% rycerzy z gondoru przezylo) '' troche chyba przesadzili co? :D

Populacji calej nie zabili, tylko żołnierzy pozatym są ludzie w innych miastach wsiach. Oni przezyli w głębi kontynentu. Minas Tirith to tylko jedno miasto, a przecież nie jedyne. Wiadmono że mężczyzn zostało mało, ale da się to nadrobić.

no ale wybili cala armie gondoru i prawie wszystkich z rohanu :D wiec ostro polecieli

Jedna z największych wojej w śróddziemiu, musiała być rzeź

W filmie to po prostu dziwnie wygląda np czasami armię Sarumana oceniasz na 20k orków a za chwilę wydaje Ci się, że jest ich 100k. Faktycznie Gondor dostał niezłe bęcki bo wybili prawie całe miasto ale Rohańczyków zostało sporo bo przecież nieumarli wpadli w dobrym momencie więc łącznie nie sądzę żeby ponieśli duże straty. poza tym jak napisali inni są też inne miasta i wsie. Ale fajnie widać jak bezmyślne są orki, gdyby nie ich ogromna ilość nie byliby w stanie walczyć na równi z ludźmi.

heh... rohan tez stracil z 90-95% ludzi ;p pod czarna brama widac ile zostalo zdolnych do walki :P garstka ;p wybita praktycznie cala armia rohanu i cala armia gondoru :D

Pod Czarna Bramą nie było całej armii Gondoru i Rohanu, tylko część wojsk tam ruszyła. Wielu w drodze się ulękło i Aragorn pozwolił im zawrócić. Wszystko jest w książce.

no widzisz... kasiazka to co innego ;) film zmienil wiele watkow... to inna historia... w filmie prawdopodobnie (a nawet pewne bo nic nie bylo pokazane ,ze aragorn im pozwolil odejsc) to byla cala armia ;p

Przecież Gandalf zginął.

5 razy

nie no raz