pozmieniac niektorych aktorow? tak, wiem, obsadzie nic zarzucic nie mozna, ale pogdybac czemu
nie;) ostatnio przyszedl mi pomysl, aby w roli legolasa zamiast orlanda (ktorego czesto ganiono za
gre, mi osobiscie jakos razaco sie to w oczy nie rzucilo) wstawic... Leonarda DiCaprio?:P facjate
do roli elfa ma moim zdaniem boska, nawet szlachetniejsza niz bloom, o warsztacie aktorskim
pisac nie musze. jak myslicie, pasowalby, sprawdzilby sie? ja bym byla ciekawa czy wp stalby sie
przez to jeszcze lepszy. a moze macie jakies inne ciekawe propozycje kogo by zamienic?
Jestem już tak przyzwyczajona do aktorów, że nawet gdybym miała ich wymienić to i tak wybrałabym kogoś do nich podobnego.
Z Gandalfem jest prosto, nadałby się De Niro albo Liam Neeson, na Legolasa może Jake Gyllenhaal? Rachel Mcadams na Arwenę, Bryce Dallas Howard na Galadrielę lub Eowinę, Alexander Skarsgård na jakiegoś Aragorna/Boromira/Faramira/Eomera. Na hobbitów nie mam pomysłów, nawet Elijah Wood jako Frodo nigdy mi nie pasował.
Legolasa na nikogo bym nie zmieniła , Orlando pasuje do tej roli idealnie , zmienić to można Froda i Arwenę...
Zdecydowanie się z tobą zgadzam. Według mnie to jest najlepsza rola Blooma w jakiej miałam okazję go zobaczyć, nawet jako Will z piratów nie wypadł tak dobrze (choć piraci to naprawdę świetny film). A co do Froda i Arweny to bym się zastanawiała, bo w sumie w filmie ''Władca Pierścieni'' każdy pasował do swojej roli. :)