PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1064}

Władca Pierścieni

The Lord of the Rings
6,3 10 630
ocen
6,3 10 1 10630
4,0 4
oceny krytyków
Władca Pierścieni
powrót do forum filmu Władca Pierścieni

Tak właśnie uważam. Ma niesamowity klimat, w przeciwieństwie do przesadnego patosu nowej trylogii. Technicznie jest bardzo niestandardowy i przez to właśnie ciekawy. Obraz Jacksona jest tak wypieszczony i "soczysty", że robi się przez to mdły i męczący, bo ile można patrzeć na tak monumentalne sceny ? A Bakshi zrobił to wszystko mniej nachalnie i z wyrazem. Szacunek.

ocenił(a) film na 6
l0ser85

Święte slowa !!!!! Gdyby ktoś zadał mi pytanie: Który film lepiej trzyma klimat książki Tolkiena? Odpowiadam: ANIMOWANY film. Wydaje mi się, że Jackson stworzył własną trylogię, zupełnie niepasująca do "skromniejszego" świata książki. Mimo wszystko współczesna produkcja jest na pewno lepsza. Chciałem tylko podkreślić, że książka jest napisana łagodnie, bez brutalności dzisiejszych powieści (i niektórych "gniotów" z zachodu) tak samo 'WP' z lat '70. Warto obejrzeć, by odpocząć od monumentalności Jacksona.
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 6
Mizi

DLa mnie nie jest lepszy , jakis taki ciężko strawny , trudno sie oglada. Wole wiadomo Jacksona Władce ... bez dwóch zdań :)

ocenił(a) film na 2
l0ser85

A ja powiem krótko: ekranizacja Bakshiego to parodia "Władcy Pierścieni". Piszesz, że ekranizacja Jacksona pełna jest przesadnego patosu - a czy książka nie była przesadnie patetyczna? Poza tym, gdy oglądałem wersję Bakshiego po raz pierwszy (i na szczęście ostatni) kilka lat temu w telewizji zwijałem się ze śmiechu - a było to PRZED tym, jak do kin weszła "Drużyna Pierścienia" Jacksona, a po przeczytaniu przeze mnie trylogii Tolkiena. A i tak koniec był najlepszy: (cytat z pamięci, po bitwie [raczej potyczce] w Helmowym Jarze) "I tak oto Frodo i przyjaciele uratowali Śródziemie". Hę? Już koniec? I co dalej z Pierścieniem? Tyle pytań, tak mało odpowiedzi ;)

ocenił(a) film na 7
JohnnY_17

Według mnie wersja Jacksona jest dużo lepsza, ale właśnie od tego filmu zaczęła się moja przygoda z "Władcą Pierścieni". Jedyną wadą jest to, że film urywa się w jednym z najciekawszych momentów...

ocenił(a) film na 8
Sovelias

Oczywiście, że Bakshi jest lepszy, głównie pod jednym względem. Klimat tego Władcy jest genialny - mroczny, tajemniczy, niedopowiedziany. Nowy Władca moim skromnym zdaniem w tej kwestii może się schować pod miotłą. Nie pomagają mu efekty specjalne, plejada gwiazd, muzyka, wszystko razem w mojej opinii daje efekt sztuczny, przeładowany. Animowany Władca ma ten plus, że ...jest animowany. Postacie są przez to oderwane od rzeczywistości dzięki czemu są prawdziwsze, bo przecież fantasy, choć zakorzenione w rzeczywistości nią nie jest, także ludzie i elfy ucharakteryzowani na hobbitów jakoś mi nie pasują. Co do orków to ich wizerunek u Jacksona nie jest zły ale jest za prosty. Bakshi potrafił przedstawić orków o wiele bardziej ciekawie, nie jako kreatury bezmyślne, narzędzie w rękach Saurona czy Sarumana, ale jakby ograniczone umysłowo i w dodatku ciągle podchmielone. Ich wizerunek w jego filmie jakoś bardziej pasował mi do książkowego. Bo przecież Tolkien opisuje orków, którzy są dzicy, ale jednak sprytni, przebiegli, kłótliwi i wiecznie pijani. Są straszni ale jest w nich również coś komicznego.Jackson zdaje się jakby zauważył to dopiero w III części w scenie na wieży. Kolejny mały argument. Brutalność, u Bakshiego gdy ktoś ginie bryzga krew i to nawet obficie, to dodaje klimatu mrocznego fantasy a nie robi z Władcy Pierścieni dzieło a la Harry Potter. Czepiacie się filmu Bakshiego, że niedokończony itp. No cóż, zwyczajnie brakowało mu pieniędzy i nie zdołał dokończyć tego filmu a niektóre sceny nakręcił tylko po części. Jak dla mnie to ogromna szkoda, bo zamiast perełki mielibyśmy prawdziwą perłę. W filmie Jacksona kasy jakby było za dużo, ten przepych aż czasami odrzuca od ekranu, jest wręcz nienaturalny. Co do szczegółów - polski lektor w wydaniu VHS animowanego Władcy jest po prostu genialny, idealnie pasuje do klimatu filmu.
Co do muzyki, u Bakshiego pasuje jak ulał, u Jacksona mam jakieś mieszane uczucia. Muzyka w gruncie rzeczy jest piękna, ale trochę za bardzo cukierkowa. To na razie tyle, dobry gracz nigdy nie odkrywa na początek wszystkich kart.

kg24

Nie uwazacie, ze porywnywanie kreskowki i calej dlugiej trylogii filmu jest troszkę bezsensu? Przeciez to jest animowana bajka, a to napakowany efektami specjalnymi kasowy film..
W kazdym razie, lubię obie ekraznizacje - Jackson w wspanialy sposob, i z i wielkim rozmachem ukazal magię i fascynujące dzieje Srodziemia, a Bakshi pokazal ten ponury, trzymający w napięciu klimat, ktorego z kolei brakuje w filmie (jednak nie da się nie pryznac, ze bajce daleko do wspanialosci).
Pozdrawiam ;]

ocenił(a) film na 9
kg24

w pełni zgadzam się z przedmówcą! Film ten obejrzałem już po przeczytaniu "Hobbita", a jeszcze przed przeczytaniem "Władcy Pierścieni" i oczywiście przed seansem trylogii Jacksona. To właśnie ten film tak bardzo mnie zachęcił do dalszego czytania Tolkiena. Szkoda tylko, że obejmuje jedynie dwa pierwsze tomy "trylogii". Bardzo podoba mi się w nim ta specyficzna muzyka, grafika, ten posępny a zarazem jakże malowniczy klimat. Ekranizacja Jacksona również nie była najgorsza, ale nie ma już tego uroku i moim zdaniem mniej wiernie oddaje nastrój powieści.

JohnnY_17

To co napisałeś jest najszczerszą prawdą .. Kto woli to coś nie zna się na filmach ...

użytkownik usunięty
Elektra122

Rzekła dziewczyna, która wystawiła dziesiątkę takiemu monumentalnemu dziełu jak "Asterix i Obelix: Misja Kleopatra"...

ocenił(a) film na 6
Elektra122

Wole, to coś od tej nudy Wp kinowej tu można oglądać tam spać ....

ocenił(a) film na 6
JohnnY_17

Ja się śmiałem oglądając wersje kinową i na szczęście sporo nie obejrzałem .

ocenił(a) film na 10
l0ser85

Prawda!Animacja lepsza
Na samym początku uważałem że lepsza ze względu na to że jestem fanem Bakshiego ,ale teraz wiem że wersja animowana jest bardziej tajemnicza ,bardziej oddaje klimat bitew ,a w filmie te orki jakiś nie straszne ,krwi zero ,takie słabe jakieś

l0ser85

Szkoda, że tolkien sie z wami nie zgodził. Właśnie dlatego, że Tolkienowi BARDZO nie podobała się wersja anonimowana nie było zakończenia...

ocenił(a) film na 8
darekitd_2

Bardzo ciekawe biorąc pod uwagę fakt, że Tolkien zmarł 4 lata przed nakręceniem wersji animowanej.......a poza tym jak mieli nakręcić zakończenie jak olano ich w kwestii funduszy bo wtedy nikt nie wierzył w fantasy a zwłaszcza animowane?

kg24

Film wyszedł dlatego 4 lata po jego śmierci bo on nie dopuścił do wypuszczenia go gdy żył... ; p

ocenił(a) film na 8
darekitd_2

W życiu o takim czymś nie słyszałem, masz na to jakieś dowody, bardzo chętnie się z nimi zapoznam :)

kg24

Było w artykule w gazecie telewizyjnej, która ukazuje sie w wyborczej. Przykro Mi ale nie posiadam już tej gazety :(.

ocenił(a) film na 8
darekitd_2

dobra, jakoś się spróbuje dokopać, bo to ciekawa dla mnie kwestia, tak czy niemniej dzięks, pozdo

ocenił(a) film na 6
darekitd_2

W takich gazetkach wypisuja czasem takie glupoty, ze glowa mala. Tak bylo i w tym przypadku. Bakshi o prawa do ekranizacji "Wladcy pierscieni" walczyl juz od lat 50tych, ale prace nad filmem zaczal juz po smierci Tolkiena, gdy projekt filmu aktorskiego z przyczyn finansowych porzucil John Boorman.
Fakt, Tolkienowi nie podobal sie pomysl animowanego "Wladcy", ale za jego zycia nie powstala nawet scena filmu Bakshiego.

Nakf

Jaki ciekawy temat. Dość ryzykowny, ale hmm. Muszę się zgodzić, że animowana wersja dość dobrze oddaje klimat książki. A jeżeli chodzi o patos, to teraz wszystko jest takie wyniosłe, gry, filmy itp.
Ten film jest stary, dosyć i uniknął tego. Ja tam wole film, ale animowana wersja jest dość, jak to określić, swoista...

MR_ciachciach

Film jest niesamowity i nie ja jedna tak uważam (podobnie choćby Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej). Co do filmu animowanego... raczej gustuję w japońskim anime, więc może dlatego "Władca..." mnie nie ruszył, choć rzeczywiście klimat ma.

ocenił(a) film na 4
kg24

Przeczytaj sobie "Listy" Tolkiena (obojętnie czy w wydaniu Pruszyńskiego, czy Zysk i S-ka). Tolkien dostał "nowelę filmową" - czyli coś jak scenariusz - do wersji animowanej. Jechał po tym jak po burej suce i pluł żółcią na wszystkie strony (a to były tylko informacje o tym co ma być w animacji, a nie jak ona wygląda... Po obejrzeniu by chyba zszedł na zawał).

ocenił(a) film na 6
darekitd_2

A ty jakbyś zareagował jak byś nakręcił film , a potem powstała by bajka z tego , która go przebiła ?

ocenił(a) film na 10
l0ser85

Zgadzam się w 100% z każdym powyższym stwierdzeniem. w Wersji aktorskiej, która jest świetnym filmem [zwł. pod wzgledem technicznym] zabrakło trochę tego klimatu, który był w animowanej wersji.
P.s. 1 Ciekawostka: Pierwszy raz oglądałem WP w erze pirackich kaset VHS, które kupowało/wymieniało się na targu [1 raz w tygodniu]. W masie tandety trafiały się czasem prawdziwe perełki [często nie ukazały się one nigdy oficjalnie w Polsce, rzadko lub nigdy były w tv] np. Mila cudów, Amazonki na Księżycu, UHF czy właśnie WP R.Bakshi
P.S 2 Mała prywata: jest 2000-ny film, który oceniam na filmwebie, myśle, że godny takiego małego jubileuszu ;-)

ocenił(a) film na 6
l0ser85

Ten film (wersję animowaną) oglądałam dość dawno. Wtedy jeszcze nie przeczytałam WP, za to Hobbita pożarłam w dwa dni (da się i w jeden, ale czasu nie było). I jakby to ująć - po seansie (przyznaję, nie dane mi było oglądać do końca), nie miałam najmniejszej ochoty brać się za trylogię (tudzież sześcioksiąg) z tej prostej przyczyny, że film mnie zupełnie nie wciągną. Długo nie oglądałam również wersji Jacksona, mimo, że przecież nawet w telewizji puszczali jakiś czas temu "Drużynę Pierścienia". W końcu z ciekawości pożyczyłam DVD i pochłonęłam wszystkie trzy części i to dzięki nim podreptałam potem do biblioteki po książki. I pochłonęłam jeszcze raz Hobbita, WP, Silmarillion i inne dostępne pozycje Tolkiena. Do wersji animowanej raczej nie powrócę, jestem na nią obrażona, bo przez nią sięgnęłam po twórczość pana J.R.R. jakieś 3 lata później niż mogłam.

ocenił(a) film na 7
l0ser85

Istotnie, ta adaptacja jest lepsza od trylogii Jacksona. Surfowanie na tarczy? Jazda na olifantach? Bez przesady.

l0ser85

Animacja ma tylko jedną rzecz dorównującą produkcji Jacksona - ścieżkę dźwiękową.

Cała reszta opinii to robienie sobie jaj.

ocenił(a) film na 2
l0ser85

Zacznijmy od tego, że ta animacja jest po prostu brzydka. Postacie
karykaturalne i bardzo nieprzyjemnie mi się to oglądało. Staram się
zrozumieć czym tutaj ludzie się zachwycają. No niestety, nie wychodzi mi.
Żadnego mrocznego klimatu się nie doczułem. Ogólnie, wybierając co jest
lepsze - film animowany czy wersja Jacksona - wybieram książkę...

ocenił(a) film na 8
l0ser85

Oglądałem ten film kilka razy kiedy miałem 6-8 lat i dla mnie był po prostu magiczny. Absolutnie lepiej oddaje posępny nastrój Władcy Pierścieni, Jackson zrobił z tego ckliwą bajeczkę, której dzieciaki dają 10/10. Wersja Jacksona i Harry Potter to filmy tego samego rzędu - zepsuli książki, spróbowali spakować wszystko w trzech godzinach, nie wyszło. Tyle z mojej strony. A Władca Pierścieni stary to była genialna animacja, ale zrobiona na moje oko zbyt nieprofesjonalnie. Najlepiej by serial wyszedł, jeden odcinek, jeden rozdział, razem z Hobbitem. ^^

ocenił(a) film na 4
victiln

Jackson nie zrobił z tego ckliwej bajeczki, tylko również motyw odwiecznej walki dobra ze złem, z wielkimi scenami bitewnymi, rozmachem, świetną charakteryzacją, obsadą, montażem, dźwiękiem, zdjęciami i ścieżką dźwiękową. Co prawda w aktorskiej wersji Władcy też jest parę rzeczy, które mi się nie podobają, m.in. niepotrzebne rozbudowanie wątku miłosnego Aragorna i Arweny, postać Gimli'ego, to, że pozwolono Gandalfowi po prostu spaść w przepaść zamiast go wyciągnąć, sceny w których wydawało się że jakiś bohater zginął, a potem się okazuje że jednak przeżył, to, że Frodo jako postać był w aktorskiej wersji dość słaby - ale ma też pełno świetnych rzeczy, jak choćby postać Gandalfa, postać Golluma, postać Sama i wszystko to o czym wspomniałem na początku.

Porównaj sobie Golluma w animacji z 1978 i Golluma w trylogii z początku XXI w. Poza tym animowany Aragorn wygląda jak Indianin, co jest absurdem, tak samo jak to, że Elrond wygląda jak Juliusz Cezar lub inny rzymski polityk w todze. Choć przyznaję, że w oryginalnej wersji animacji Aragorn miał świetny głos (John Hurt - niezastąpiony). A animowany Gandalf jest jakiś nadpobudliwy i przesadzony. Upiory Pierścienia dosłownie węszą za hobbitami - to brzmi i wygląda groteskowo.

Do tego Bakshi zrobił tylko jeden film, by opowiedzieć tę historię, a Jackson zrobił trzy filmy. Czyli pod względem opowiadania historii też Bakshi przegrywa z Jacksonem.

l0ser85

Porównywanie bajki do filmu trwającego 9 h,a w wersjach reżyserskich jeszcze więcej, jest żałosne.Szkoda że nie uwzględnili jednej księgi!! Takie tam niedopatrzenie;P Film Władca Pierścieni jest kapitalny i nic tego nie zmieni.Wystarczy popatrzeć na liste nagród Jacksona.Zresztą bardzo zasłużone.Oglądajcie dalej baje.Ja na szczęście dorosłem.

l0ser85

Ło rany .. ale psuedointelektualistrów sie zebrało :] Ale dobra komedia dobra, bardzo fajna ta animacja .. jak ktoś zayważył, dobra do tarzania się ze śmiechu .. widziałem ją na długo przed \anowym Władcą, i zawsze smiesyzła tak samo

Omnikoron

Mnie już nawet nie chciało się tego oglądać : /
Nie wytrwałam do końca ..

ocenił(a) film na 6
l0ser85

od niego zaczęła sie moja przygoda z LOTR'em i właściwie omal co od razu sie nie skończyła. Klimat moze był ok, ale całość jakoś do mnie nie przemawiała, a po obejrzeniu filmu Jacksona miłość od pierwszego wejrzenia.... Z samego sentymentu dla Władcy moge ocenić ale nie ma szału...

Katvong

animowana wersja w szcegulności przydaje sie gdy mamy np. wp jako lekture jest tam pokazanych o wiele więcej scen niż w filmie bajka jest wierniejsza książce jedyne co mnie wkurza w bajce to orkowie...

ocenił(a) film na 3
l0ser85

hipster

l0ser85

Lepsza? Nie mogę się zgodzić, niestety nie mogę wysunąć dobrych argumentów, żeby cię przekonać, ponieważ to co ty uważasz za wadę filmów Jacksona, ja uważam za zalety i to dzięki nim jego wersja jest lepsza. Ale zgodzę się z tym, że Bakshi zrobił kilka rzeczy lepiej, sceny które nie wymagają patosu tutaj go nie mają, tam nim aż ociekają, najlepiej obrazuje to scena, kiedy drużyna dowiaduje się, że w Morii krasnoludy zostały zabite, u Jacksona Gimli zaczyna ryczeć i wrzeszczeć, przez co scena zaczyna być karykaturą samej siebie, u Bakshiego krasnolud po prostu się odwraca i odchodzi na bok, jest twardym wojownikiem, nie płacze, ale widz aż czuje jego ból, naprawdę robi się przykro, kiedy się to ogląda. Gdyby Bakshi dostał tyle pieniędzy co Jackson na swoją wersję były by to moim zdaniem jedne z najlepszych filmów w historii kina.

l0ser85

Boże kochany czy tutaj rzeczywiście ludzie piszą, że ta animacja jest lepsza niż wielooscarowa produkcja Jacksona?! XDDD
Powiedziałbym, że to śmieszne ale to bardziej obłąkane..

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones