oglądałem ze znajomymi z braku laku, ale śmiechu było mnóstwo, beznadziejny scenariusz (np. kapitalna scena, gdzie kobitka patrzy jak gość się przemienia w komara i błaga, żeby przestał, zamiast spier** gdzie pieprz rośnie), gra aktorska na poziomie m jak miłość, a nawet niżej, dźwięki komara rozbrajające :D jednym...
Pancerny komar, hehehe Nie wiecie kto podkładał głos pod komara ? takie gardłowo-przeponowe charczenie , tak robią komary ?
patrzac na opisy - katastrofa z czym sie oczywiscie zgadzam, jednak srednia ocena pokazuje cos innego... ciekawi mnie uzasadnienie tak wysokiej noty... oceniajacych zapraszamy!!!
Film jest poporostu do bani gniot totalny . Beznadziejny scenariusz , dziadowska muzyka , denna gra aktorów , nudny jak flaki z olejem i wiele wiele innych minusów . Jedynym plusem są efekty gore gdyby nie one moja ocena była by o stopień niższa . Nikomu niepolecam .
Nie jestem w stanie pojąć dlacego powstało to dzieło, sam pomysł jest absurdalny do sześcianu, rozwój fabuły jeszcze bardziej. Szkoda słów, tyle że można się nawet trochę uśmiać obserwując dwumetrowego człowieka-moskita - czyli pana z plecakiem w płaszczu.