jak dla mnie to film super tak jak i serial..... Zajkowski.....Czego qrwa co nie widzisz ze mam zawod milosny ruska pindotrypo...!!! hehehehe
jestem szczerze zaskoczona oceną 10/10. film w ogóle nie trzymał poziomu serialu (jeśli w ogóle można mówić o jakimkolwiek poziomie w ostatnich sezonach). mało ciekawych i śmiesznych tekstów (choć fakt jeśli już takowe się znalazły to były przezabawne), fabuła kiepska... film był najzwyczajniej nudny.
kazdy ma swoj gust i swoje opinie mi sie ogolnie film bardzo podobal....jedynie te sceny z tymi miskami byly troche nudne ale tak to pozatym wszystko ok ;] pzdr.
nie no jasne:) trochę się tylko dziwię, bo nie wchodząc w to co kogo śmieszy tak jak większość to robi klasyfikując włatców jako komedię dla idiotów, po prostu film mi się dłużył strasznie i spodziewałam się więcej ciekawych tekstów. chociaż tak jak już pisałam, były takie przez, które niemalże spadłam z krzesła. gdyby było ich więcej zupełnie inaczej odebrałabym film
wiecie wyszlo tyle juz odcinkow tej kreskowi ze autorzy musieli wniesc cos nowego do filmu pelnometrazowego i moim zdaniem wniesli....sam poczatek jest juz ciekawie przedstawiony o ich doroslosci ......takie jest moje zdanie i nie kazdy musi sie z nim zgodzic jak na taka ilosc odcinkow ktore wyszly to i tak film zostal przedstawiony w dobry sposob pzdr. ;]
co do nudny, nudny i jeszcze raz nudny to się zgodzę:) a jeśli chodzi o rynsztokowy humor, taki już urok włatców. jeśli oglądałeś serial to wiedziałeś czego spodziewać się po filmie, więc chyba nic nie powinno Cię dziwić.
Moim zdaniem serial był lepszy (szczególnie 1 seria). No i prawdę powiedziawszy ciężko się śmiać jak się zasypia- a zasypia się bo był nudny:) Wiedziałem na co się piszę, jak szedłem go oglądać. Doszedłem do wniosku, że władcy są ok- ale na krótką metę(serial- 20minutowe odcinki), przy dłuższej dawce zasypia się.
aż takiej strasznej nudy to nie było żeby zasypiać, ale fakt faktem jest, że żadnej rewelacji to też nie było. Po świetnym serialu oczekiwało się czegoś lepszego... film był ok ale bez polotu.
Z tą nudą to tak w 40/50min filmu miałem już dosyć i miałem nadzieję, że zaraz się skończy. Ale każdy jest inny i może mieć inne odczucia.