Trzeba przyznac ze humor w filmie jest bardziej wyrafinowany niz w serialu, oceniam na 2/10
Btw. caly ten pomysl z podrobieniem south parku... to chyba najgorsza podroba ze wszystkich podrobionych rzeczy ktore w swoim zyciu widzialem (a bylem na Taiwanie!) Chociaz jest cos prekursorskiego w tym tworze- wymaga stworzenia nowej kategorii filmowej: zenujacy dramat.