Film beznadziejny, pierwsze osoby z sali wyszły już po 10 minutach. Teksty bez sensu, film zrobiony na "odwal się", tylko po to, żeby zarobić kasę, nie licząc się całkowicie z widzem. Odcinki "Włatców" oglądam, lubię, ale film niestety jest jakimś nieporozumieniem... Żarty na poziomie 10-latków, których śmieszą byle przekleństwa, jedyne sceny, które mnie rozśmieszyły to wydarcie się Zajkowskiego na Frał, "wizytacja" u dorosłego Zajkowskiego i "łupież" Czesia, gdy naładowali do czapek kamieni.
Ogólnie: kto może niech trzyma się od filmu z daleka...