Mogę pisać troszke niezrozumiale, ale mam nadzieję, że sie polapiesz ;D Tak więc; szanowna pani Frał poszła do kuratorium oświaty. I pan kurator za talent pedagogiczny wręczyl jej odznaczenie i.. (Pani Frał była pewna, ze zostanie dyrektorką szkoly) skierowal ją na emeryture. Po tych słowach ulubiona nauczycielka naszych bohaterów padła bez życia na podłogę. :P