Och, ach, ech jakie to głupie było. Mój zmysł estetyki został porażony. Cóż za durne sceny "walek". Legalna Blondynka była 854,5 raza lepsza, a Legalna Blondynka 2 to nawet 967,6 raza.
co Ty w ogóle porównujesz? to zuepłnie inne gatunki. człowieku to przecież miała być parodia w najczystrzej postaci. w pełni udana z resztą...
Legalnej blondynki nawet ciemniaczku 5 min nie oglądałem.
To był dżołk z tych wszystkich "mas-kinomanów".
Jest głupi bo taki miał być i to jest w tym wszystkim najlepsze. Widać, że nie masz dystansu do pewnych spraw...
Film ogólnie jest śmieszny w swojej absurdalności. Tak został nakręcony, bo takie było założenie.
Więc mógłbyś z łaski swojej nie porównywać go do "Legalnej Blondynki", czy innych... a może porównasz go do "Człowieka z blizną", albo "Ong Bak"? W tym drugim było dużo walek.