PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11843}

Wściekłe psy

Reservoir Dogs
1992
7,9 227 tys. ocen
7,9 10 1 226901
8,3 85 krytyków
Wściekłe psy
powrót do forum filmu Wściekłe psy

"Wściekłe psy" są do dupy, bo ja tak mówię (a wiadomo, że na wszystkim znam się najlepiej).

_Garret_Reza_

Garret pisze takie bzdety zeby cie zdenerwować. Jest tępy i o tym wie dlatego nie stać go na nic więcej niż napisanie kilku literek "m" róznej wielkosci.

ocenił(a) film na 8
_Garret_Reza_

amerrozoo muszę przyznać, że jesteś oczytałym i inteligentnym użytkownikem portalu filmweb. niestety nie mogę się z tobą zgodzić na temat QT, proszę o szybką odpowiedź, pozdrawiam.

Idź się poducz ortografi smyku. I rób borutę na innym forum, chociaż ...jak chcesz, to wpadaj od czasu do czasu, bo mam z ciebie niezłą polewę ;D

"Trole nie padają z braku pożywienia. Gdyby tak było, trol - którego masz w majtkach - już dawno by ci usechł". - to było nawet, nawet...chociaż zabrakło ci tu sensownego kontekstu.

użytkownik usunięty
Rave50

<<Idź się poducz ortografi smyku.>>

Ja znam ortografię jak nikt inny, koleszko.


<<I rób borutę na innym forum, chociaż ...jak chcesz, to wpadaj od czasu do czasu, bo mam z ciebie niezłą polewę ;D>>

"borutę"? Chyba ci chodziło o "porutę"... Też mam z ciebie teraz niezłą polewkę ;D

Ja tę porutę robię dzięki takim jak ty, podbijającym nieustannie ten temat do góry. Z całego serca - wielkie dzięki!

"Ja znam ortografię jak nikt inny, koleszko". - gdybyś znał, nie robiłbyś takich błędów w prostych słowach ;)

"borutę"? Chyba ci chodziło o "porutę" - otóż nie, chodziło mi o BORUTĘ, sprawdź w wiki co to oznacza...

"...podbijającym nieustannie ten temat do góry". - tak się składa że na tym temacie mi zbytnio nie zależy, więc "polewaj" do woli ziomuś

użytkownik usunięty
Rave50

&lt;&lt;"Ja znam ortografię jak nikt inny, koleszko". - gdybyś znał, nie robiłbyś takich błędów w prostych słowach ;)&gt;&gt;

To nie jest błond. To ortografia XXI wieku. Trza iść z duchem czasu.


&lt;&lt;"borutę"? Chyba ci chodziło o "porutę" - otóż nie, chodziło mi o BORUTĘ, sprawdź w wiki co to oznacza...&gt;&gt;

Panie i panowie oto co wiki na temat "boruty": http://pl.wikipedia.org/wiki/Boruta
Chodziło ci o "porutę", czyli kompromitację, smyku. Bo chyba nie chodziło ci o to: http://pl.wikipedia.org/wiki/Leszy

"I rób borutę na innym forum"

To by było wówczaz skrajnie nie po polskiemu.


Widzisz tak to bywa, smyku, chcesz zabłysnąć, a kompromitujesz się.



&lt;&lt;"...podbijającym nieustannie ten temat do góry". - tak się składa że na tym temacie mi zbytnio nie zależy, więc "polewaj" do woli ziomuś&gt;&gt;

Nie omieszkam.

użytkownik usunięty

Jeszcze jedno (do wszystkich): "robić borutę" to częsty błąd (coś jak mylić "bynajmniej" z "przynajmniej"). Nie można "robić Boruty", czyli diabła! Ta gadka to niby po jakiemu? Po chińsku?

Rave50 pisząc, że "robię borutę" zrobił porutę.

ocenił(a) film na 7

robić borutę pochodzi ze slangu
podobnie jak twoje porute
nie możesz negować używania slangu przez innych, jeżeli sama go używasz

Pofatyguję się ostatni raz i coś ci "uświadomię". Moja rzekoma kompromitacja istnieje tylko w twojej chorej makówce, a jak wiadomo większości na tym forum, żyjesz ziomuś w swoim paranoidalnym matrixie, więc nikt tu już nie próbuje się z tobą komunikować, dlatego niestety swoją frustrację musisz gdzie indziej upuścić, bo na mnie twe myki nie działają, to po pierwsze smyku. ;D

Co do boruty, jest to miejscowy slang, którego akurat ty nie znasz, więc nie produkuj się bo i tak ci z tego nic nie wyjdzie a tylko zgagi dostaniesz.

Jesli nadal myslisz że mi doj**ałeś, to nadal "liż się po jajach" bo tylko to ci zostaje. I nie kozacz tu zbytnio bo a nóż ktoś będzie mieszkał bliżej ciebie i spotkasz go w realu, a wtedy moc w gębie nie będzie miała znaczenia.

Wracaj do lekcji, biedni ci twoi rodzice... ;D

użytkownik usunięty
Rave50

<<Jesli nadal myslisz że mi doj**ałeś, to nadal "liż się po jajach" bo tylko to ci zostaje. I nie kozacz tu zbytnio bo a nóż ktoś będzie mieszkał bliżej ciebie i spotkasz go w realu, a wtedy moc w gębie nie będzie miała znaczenia.>>

Jak już mówiłem: zakupy robię w Biedronce, a nie w Realu, więc się nie boję.

Miło wiedzieć, że podniosłem ci ciśnienie. Kolejny, który dał się złapać na prowokację. Czujesz się już głupkiem?


<<Wracaj do lekcji, biedni ci twoi rodzice... ;D>>

Moi rodzice byli biedni, dopóki nie zarobiłem pierwszego miliona. Obecnie wożą się mercedesami i czasem kupują pomidory ze straganu twojej mamy. Pozdrów ją ode mnie.

Rave50

Jako niezależny, a jednocześnie nieomylny arbiter, muszę przyznać że już od jakiegoś czasu Rave50 przegrywałeś... (chociaż nie licząc prostego języka, to prezentowałeś dosyć ciekawą linię obrony). Jednak w momencie napisania powyższego postu, poniosłeś sromotną klęskę! Pomijając fakt, że "pękłeś" w kwestii prowokacji, to dalej brnąc w obronę "boruty" nie dość, że kompromitujesz się, to loadingujesz głupoty w mózgi niektórych forumowiczów... nakazuję Ci przestać!

btw. co ciekawe, to ostatecznie sam siebie pokonałeś...

Amerrozzo >> z przykrością muszę stwierdzić, że wodząc nieświadome owieczki ku samozniszczeniu, szkalujesz istotę istot wyższych... co prawda, jako uosobienie boskiego Apolla, nie mam nic przeciwko... wszak jestem jednym z okrutniejszych bóstw ;) jednak zdaje się, że w Twojej religii zachowanie to jest bliższe upadłym istotom, aniżeli boskim

użytkownik usunięty
ApolloBoy

Boski Apollo, potęga twojej argumentacji jest niesłychana. Chyba będę zmuszony usunąć się w cień i oddać ci ten temat.

ApolloBoy

Niezależny arbiter? Przegrywałem? Sromotna klęska? - Wręcz przeciwnie, była to dla mnie fajna zabawa i totalny łach, dzięki temu konikowi się nie nudziłem ;D Ale widzę że nie tylko amerrozzo to łyknął... hahaaa! Ale jazda to lepsze niż Benny Hill, muszę tu jeszcze wpaść, jak tylko znów znajdę czas ;D

Rave50

A i jeszcze jedno... W przeciwieństwie do konika, nie traktuję tej gadki jak rozgrywki czy jakiejś prowokacji. W virtualu się po prostu bawię a rozmówcy dla mnie nie są realni, więc amerrozzo może mnie nazwać tu jak sobie chce, dzięki temu się świetnie bawię i mam non stop z niego polewę ;D

użytkownik usunięty
Rave50

ApolloBoya chcesz oszukać? Nawet tak potężnemu Bogowi jak ja to się nie udało.

Oczywiście wszyscy ci wierzymy, że to dla ciebie niezła rozrywka i znakomicie się bawisz. Świadczą o tym przede wszystkim teksty, w których tracisz kontrolę nad sobą i wyraźnie widać, że podskoczyło ci ciśnienie. Zwłaszcza ten fragment: "Jesli nadal myslisz że mi doj**ałeś, to nadal "liż się po jajach" bo tylko to ci zostaje. I nie kozacz tu zbytnio bo a nóż ktoś będzie mieszkał bliżej ciebie i spotkasz go w realu, a wtedy moc w gębie nie będzie miała znaczenia.".

Tylko największe głupki na tym forum grożą komuś obiciem mordy. Cytując Francisa Picabię: "Możecie gwizdać, krzyczeć, dać mi po gębie – i co z tego? Zawsze będę wam mówił, żeście głupie barany...".

Na koniec tego tematu zrobię ładne podsumowanie. Najpierw wypiszę w kolejności alfabetycznej internetowych głupków, czyli tych, którzy myślą, że myślą (Rave50, gratuluję, bo będziesz w tej grupie), potem tych, którzy patrzyli na to z przymrużeniem oka i na koniec specjalne wyróżnienie dla Boskiego Apollo. Ostatni komentarz to mistrzostwo świata!

No, Rave50, nie poddawaj się, rzuć jeszcze fajnym tekstem (najlepiej z bluzgami). Najlepsze cytaty zostaną wrzucone na forum głównym filmwebu. Od ciebie na razie wezmę to o biciu mnie w realu (oczywiście zaznaczę, kto jest autorem). Myślę jednak, że jeśli chcesz zdobyć sławę, powinieneś bardziej się postarać i czymś bardziej wyszukanym mnie zaatakować.

Zazwyczaj się nie kłaniam, ale tym razem zrobię wyjątek... dziękuję <pokłon>

;)

ocenił(a) film na 7

kobieto ktoś dawno temu powinien zablokować twoje posty
a zaczęłaś całkiem nieźle
wydaje Ci się, że wszystkie rozumy pozjadałaś - chociaż Twoje posty o tym nie świadczą
mieszasz się pomiędzy intelektualizowaniem , poprawianiem innych, wymuszoną ironią i zwykłym chamstwem

użytkownik usunięty
caligulaam

No i po coś to odgrzebywał? Dzięki tobie (a. przez ciebie) prowokacja nadal działa.

ocenił(a) film na 7

mogé zapytac ile masz lat ?
Ja nie pisze o twojej opinii na temat tego filmu.
Ja nie odnosze sie do tresci zadnej z twoich opinii.
Ja pisze o ogólnym stylu twoich wypowiedzi.
Przepraszam ale chamstwo i lekcewazacy stosunek do wspolrozmowcy powoduja, ze chce na nie w jakis sposob zareagowac.
zrob uytek z tego co wiesz i umiesz zwracaj sie do innych z szacunkiem, sproboj poszukac innych argumentow niz o nabrales sie na moja prowokacje - (to cienkie ) sprawdzaj rozne rzeczy zanim kogos skrytykujesz lub poprawisz bo czasem sie kompromitujesz jak z ta Boruta, badz konsekwetny - poprawiasz czyjas polszczyzne - pisz sama poprawnie a nie odpowiadaj, ze twoje bledy ida z duche postepu.
to co staram sie powiedziec masz poczucie humoru i chyba troche wiesz zamiast robic z siebie glupka przekuj to na umiejetnosc dyskutowania na poziomie a wydaje mi sie, ze stac Cié na wiecej niz pzepychanki z podstawowki

Rave50

Resztki sił marnujesz w spazmatycznej obronie...

użytkownik usunięty
Rave50

<<"Trole nie padają z braku pożywienia. Gdyby tak było, trol - którego masz w majtkach - już dawno by ci usechł". - to było nawet, nawet...chociaż zabrakło ci tu sensownego kontekstu.>>

Niezrozumienie kontekstu przez ciebie nie upoważnia cię do stwierdzenia, że zabrakło mi sensownego kontekstu. Przeczytaj jeszcze raz, po... wo.. liii..., może złapiesz sens.

Muszę cię zmartwić ziomuś. Zanim ty napiszesz połowę słowa, to ja rozkminię twoją intencję ;D więc z tym łapaniem sensu, to ci się nie udało i nie zasłaniaj się tu niezrozumieniem przeze mnie kontekstu.

"...wszak jestem Bogiem" - chyba nad akwarium z rybkami ;D

Widzę że lubujesz się w "pseudointelektualnej" argumentacji i utarczkach słownych, też mnie to kiedyś kręciło ale z tego się wyrasta.

Zostawiam cię z twoim tematem, może jednak znajdziesz kogoś do swojej "wymiany myśli"...
Bez odbioru.

użytkownik usunięty
Rave50

Dlaczego odchodzisz?! Zrób jeszcze porutę! Błagam!

Ha, ha, ha! (cwaniak)

użytkownik usunięty

Żegnamy Rave50. To kolejna osoba, która kończy rozmowę ze mną z czerwonymi uszami od wstydu. Czasem tak bywa, człowiek chce zabłysnąć, a zrobi z siebie głupka. Na szczęście macie mnie. Jestem, który jestem i jestem tu po to, aby was poprawiać.

użytkownik usunięty

Jeszcze na zakończenie odnośniki do słownika (coby rave50 się wreszcie nauczył):

Boruta to diabeł:
http://sjp.pwn.pl/szukaj/boruta

Poruta to wstyd:
http://sjp.pwn.pl/szukaj/poruta

Nadal zamierzasz pyskować, rave50?

ocenił(a) film na 7

np te dwie wypowiedzi
litosci co ci uschlo w gdzies - jejku toz to piaskownica - uslysz siebie
poruta to slang - zanim sprawdzilam to myślałam, że jesteś dyslektykiem i odwracasz literki
robić borutę też pochodzi ze slangu
sprawdz wiecej niz jedno zrodło ewentulanie zapytaj kogoś starszego

użytkownik usunięty
caligulaam

Cytuj swoje rzetelne źródła. Gdzie to niby sprawdziłaś, w internetowym słowniku slangu i młodzieży, gdzie każdy może się dopisać? Chyba nie zdajesz sobie sprawy, że takie niefachowe stronki odwiedzają głównie bardzo młodzi ludzie, którzy najzwyczajniej w świecie wpisują tam pierdoły. W tego rodzaju słownikach za slang potrafi uchodzić archaizm, jak jest właśnie z porutą. Niecodzienny wyraz, na skutek podobnej wymowy na dodatek pomylony z borutą. "Boruta" nie jest wyrażeniem slangowym, ale zwykłym błędem. Takich błędów jest multum. To może nie będzie analogia, ale ludzie mówią "swetr", miast "sweter", ale już "wiater", zamiast "wiatr". Gdybym nie znał ludzi, pomyślałbym, że to z przekory.

"Boruta" to diabeł, "poruta" to wstyd. Reszta jest wynikiem błędu. Jeśli jest inaczej: zacytuj dobry słownik (nazwa słownika, wydawnictwo, wydanie), a ja obiecuję ci, że w ciągu tygodnia sprawdzę to w bibliotece. I jeśli się pomyliłem, a zapewniam cię, że tak nie jest, to przyznam się do błędu. Spokojna twoja ondulowana.

ocenił(a) film na 7

robić borutę nie boruta
czyli robić zamieszanie, raban
niestety jestem skazana tylko na słowniki internetowe
a to, że błąd wychodzący do języka zastępuję poprawną formę to już inna sprawa
więc etymologia zwrotu pewno jest taka jak piszesz
więc do slangu wszedł błąd dodatkowo nieco zmieniając znaczenie
taka to już kolej rzeczy

użytkownik usunięty
caligulaam

Jesteś skazana na słowniki internetowe, które zredagować może każdy, nawet 10-latek. Ergo: nie masz dowodu na poparcie swoich racji. Ja w podobnych słownikach znalazłem jako slang wrzucone najzwyklejsze archaizmy. I co mi na to odpowiesz? Że ktoś nie wiedział, że to stary, już książkowy wyraz, wrzucił go więc do słownika internetowego i mam to teraz uznawać za slang. Wolne żarty.

Poza tym dobrze by było, gdybyś zalinkowała chociaż owe słowniki internetowe.

ocenił(a) film na 7

Pozwolę sobie wtrącić się do dyskusji ,
choć może i nie powinnam, za stara jestem na te przepychanki słowne
ale trochę mnie irytuje sposób w jaki wymieniasz opinie z innymi użytkownikami tego forum .
Nie udało się mi przebrnąć przez całość Twojej twórczości
ale zauważyłam parę rzeczy np, to że
- często zwracasz się w bardzo lekceważący sposób do innych osób - uważam, że kullturalna osoba nie powinna sobie na to pozwalać - tylko daruj sobie, że to taka prowokacja -
- nie przebierasz też za bardzo w słowach,
no i to wręcz emanowanie ironią - często niepotrzebną
jak dla mnie jedyne co udowodniłaś to to, że jeszcze nie potrafisz dyskutować
no i ten nieznośny poziom zarozumialstwa -

użytkownik usunięty
caligulaam

LOL Nie jesteś zbyt bystra.

ocenił(a) film na 7

no własnie o tym mówie
ja nie wiem co ty myślisz, że udowadniasz - pewno, że wolno Ci powiedzieć wszystko
ale naprawdę udowadniasz, że brak Ci argumetnów
że w dyskusji w której nie było by dozwolone obrazanie, wyśmiewanie czy używanie niewiele znaczących zwrotów byłabyś trochę zagubiona
Tak po prostu nie można - to publiczne forum pisząc coś musiśz liczyć się, że ktoś Ci odpisze
nie możesz zakładać, że większość jest głupsza od Ciebie - to naprawdę nie świadczy o inteligencji
człowiek inteligentny jest pokorny no na pewno bardziej pokorny niż Ty
mam wrażenie, że większość twoich rozmówców udało Ci się wciągnąć w ten styl wymiany zdań
i że nimi trochę manimpulujesz
pewno jesteś nieco starsza więc łatwiej niż oni wyłapujesz niekonsekwencje
choć Sama w sposób niemal przerażający jesteś niekonsekwetna

użytkownik usunięty
caligulaam

Załamujesz mnie. Argumenty? Ale po co, skoro ja nie kryję się z tym, że prowokuję? Ty w ogóle wiesz, że słowa z wątku tytułowego są trawestacją? że błędy ortograficzne są celowe? że temat powstał z myślą o kimś i ta osoba się już tutaj wpisała (na pierwszej stronie) i odegrała całkiem zgrabnie swoją rolę tzw. "normalnego użytkownika" (a tyś pewnie myślała, że ja się z tą osobą kłócę i wyzywam)? że takie wyliczenia można zaczynać - jak ja właśnie teraz - małą literą? Argumenty wypisuję na przykład w takich tematach jak ten: http://www.filmweb.pl/film/Dwunastu+gniewnych+ludzi-1957-30701/discussion/Dwana% C5%9Bcie+nie-gniewnych+argument%C3%B3w,1514659

To tylko przykład z forum z TOP 100, ale ja takich moich dyskusji mogę ci zacytować na szybko jeszcze 10, a ile tego wszystkiego jest razem, to ja już nawet nie pamiętam. Napisałem "nie jesteś zbyt bystra", bo jak można się czepiać zarozumialstwa, kiedy jest ono wpisane w prowokację i jest to jasne jak Słońce?! A teraz jeszcze wyjeżdżasz z moim brakiem pokory czy niekonsekwencją (serio tak trudno wpaść na to, że to element prowokacji?). Hm, czy ja aby nie złapałem się w sidła twojej, bardzo cwanej, prowokacji, w której grasz rolę "głupiutkiej dziewczynki"?

&lt;&lt;mam wrażenie&gt;&gt;
A kogo obchodzą twoje wrażenia?
:)

Tak, jestem najstarszym użytkownikiem na tym portalu, mam już 15 lat. A tak swoją drogą: gdy udawałem osobę płci żeńskiej (jeśli w ogóle to robiłem, nie pamiętam), to też była część prowokacji.

ocenił(a) film na 7

Ja powtarzam nie odnoszę się do twojej wypowiedzi na temat tego filmu
swoją drogą twój wpis nie był tak "prowokujący" przynajmniej dla mnie.

powtarzam to co mnie irytuje to ogólny styl twoich wypowiedzi
to już jest prowokujące bo nie znoszę chamstwa
Ja nie pisze o zarozumialstwie typu - ja wiem wszytko najlepiej , czy jestem bogiem , czy takie tam inne twoje wypowidzi
Ja raczej pisze o tym , że nazywasz mnie "głupiutką dziewczynką"
niekonsekwencja jest przerażajaca - sprawia, że twoje wypowiedzi zaczynają przypominać podrygi dziecka z przedszkola

gratuluje pomysłu jakby coś zmieniało czy jesteś kobietą czy mężczyzną
na tym etapie rozwojowym na którym jesteś na pewno ani jednym ani drugim - to nie obraza to odniesienie do twojego wieku - psychologicznego
więc powinnam napisać chłopcem czy dziewczynką

moje wrażenia obchodzą Ciebie -
i są takie nie jesteś głupia/ głupi brakuje Ci ogłady, konsekwencji - ale z wiekiem sie określisz
no i jesteś trochę w gorącej wodzie kompany /a
-nie wszyscy chcą z Tobą walczyć
- jak coś krytykujesz sprawdź czy aby na pewno masz racje
No i po co te wyjaśnienia, że tak naprawdę to piszesz z kumplem
czy aby trochę Ci wstyd za swoje wypowiedzi

użytkownik usunięty
caligulaam

Po co moje wyjaśnienia? Bo jak ktoś mnie męczy (przychodzą mi powiadomienia) czterema wypowiedziami, to znaczy, że chce konkretnej wypowiedzi. Przecież ja ciebie mogłem potraktować jak resztę, zbyłem cię nawet dla próby określeniem "nie jesteś zbyt bystra", bo mi się tłumaczyć nie chciało i co otrzymałem w zamian - kolejną litanię. Tom ci wytłumaczył, co i jak, i okazuje się, żem znowu źle postąpił. Zrozum kobietę...

<<powtarzam to co mnie irytuje to ogólny styl twoich wypowiedzi>>
A ja ci powtarzam: styl wkalkulowany jest w prowokację. Zachowujesz się jak "głupia dziewczynka", bo niby kumasz, że to tylko prowokacja, a jednocześnie masz problem z tym, że zachowuję się w tym temacie żałośnie i niekonsekwentnie. Dziewczynko, jestem tutaj trollem-gospodarzem, sam się do tego przyznaję od dawna, pewnie zdążyłaś już zauważyć, a mimo tego tacy jak ty nadal nie mogą tego faktu zaakceptować. Tak, zachowuję się tu głupio i drwię z tych, którzy łapią przez to ciśnienie i starają się pokazać swoją wyższość nade mną. Widzisz, mądry człowiek sam prowokuje, ale nie daje się złapać na prowokacje innych, zwłaszcza jeśli są tak ewidentne jak moja. Nie uważam się za lepszego od innych, ale uważam się za lepszego od 90% komentujących ten temat. Łapiesz różnicę?

Za określenie wieku psychologicznego dziękuję, mam nadzieję, że za 10 lat będę dalej tkwił w tym samym punkcie.

Wiem, że nie jestem głupi, bo jestem mądry. Proste.

<<jak coś krytykujesz sprawdź czy aby na pewno masz racje>>
Właśnie, nie wiem, czy zauważyłaś, ale napisałem ci w osobnym komentarzu na tej stronie (nieco wyżej), żebyś mi podała nazwę słownika, który wyrażenie "boruta" uważa za slang. Dopóki tego nie zrobisz, proszę cię o jedno: nim coś skrytykujesz, sprawdź, czy aby na pewno masz rację, Dojrzała Kobieto o Groźnym Nicku :)

ocenił(a) film na 7

widzisz może jak dorośniesz odróżnisz głupotę od prostoty
(rozumianej w pozytywnym sensie) i zrozumiesz co mnie denerwuje

właśnie chodzi o to, że nikt Ci żadnej wyższości pokazać nie próbuje
no chyba że uznasz za takie próby pyskówkę na tym samym poziomię

nie piszę, że słowo 'Boruta' należy do slangu ale że wyrażenie robić borutę do niego należy to różnica





użytkownik usunięty
caligulaam

A ja jeszcze raz ci mówię, że ktoś pomylił "borutę" z "porutą" z powodu podobnego brzmienia. Takich zabawnych omyłek jest o wiele więcej. Skoro ktoś pomylił to słowo, to nic dziwnego, że prawidłowy frazeologizm "robić komuś porutę" zamienił błędnie na "robić komuś borutę". To nie jest slang, to jest bylejakość. Związki frazeologiczne mają to do siebie, że również znajdują się w słownikach. Nakieruj mnie na jedną, powtarzam: jedną, poważną publikację, najlepiej w formie papierowej, gdzie wspomniany frazeologizm zapisywany jest z wyrazem "boruta". Może to tylko jedna literka różnicy, ale jedną literką różni się też "łaska" od "laska" i ma znaczenie, czy powiem: "Robisz mi łaskę" czy "Robisz mi laskę".

Koleś popełnił błąd i zasłonił się slangiem, bo być może u niego w domu tak się mówi. U mnie często słyszę "asencja" miast "esencja", ale nie twierdzę, że ten pierwszy wyraz to slang. Ludzie złoci.


<<właśnie chodzi o to, że nikt Ci żadnej wyższości pokazać nie próbuje
no chyba że uznasz za takie próby pyskówkę na tym samym poziomię >>
To jest wyższość tego typu: "hej, jesteś trollem, wiem, że to wiesz, ale i tak muszę ci to napisać. Na dodatek jesteś gupi".

Niby ci wszyscy mędrkowie tacy zdystansowani i świadomi tego, że prowokuję, a jakoś po postach tego nie widać. Niby mądrzy w wiedzę, a głupi w wypowiedziach.

ocenił(a) film na 7

powiem tak okoliczności uniemożliwiają mi swobodny dostęp do źródeł papierowych - niestety
ale ja też raczej zetknęłam się z określeniem robić borutę niż porutę i nie w domu
bład poprzez częste użycie wchodzi do języka i czasem mija trochę czasu zanim przestaje byc uznawany za bład a staję się slangiem
tymczasem wrazen slangowych oficjalne okreslenia "nie obchodzą"
przecież powstały niejako wyraz bardziej lub mniej świadomy wyraz sprzeciwu wobec norm
nikt z twoich rozmówców nie twierdził, że wie że prowokujesz
oni wstrzelili się w ten ton - obrażająco wyszydzająco dowalający
miałam tylko wrażenie, że sobie tylko lepiej z tym wyszydzaniem radzisz
choć można by było doczepić się wielu rzeczy w twoich wypowiedziach
czego inni nie robili
a ja nie lubię szyderstwa bardzo bardzo bardzo mocno - niezależnie prowokacja czy nie nieprowokacja
nie lubię szyderstwa bo niczemu dobremu nie służy
szydzić mozna z instytucji, zjawisk ale nie powinno się z człowieka

użytkownik usunięty
caligulaam

<<szydzić mozna z instytucji, zjawisk ale nie powinno się z człowieka>>
Nie zgadnę: to Poe?

ocenił(a) film na 7

i widzisz znowu drwisz
to ja
naprowadź mnie na drugi post bo filmweb odsyła tylko do jednego

użytkownik usunięty
caligulaam

Drwiną maskuję swój brak argumentów.

Drugi post ujrzysz jak zatrudnisz myszkę i każesz jej pojechać w górę strony.

ocenił(a) film na 7

oj chyba już wszystkie przeczytałam
mam wrażenie
znajdę ten słownik internetowy za chwile

użytkownik usunięty
caligulaam

Długa ta chwila.

ocenił(a) film na 7

wiem bo ja jestem zajétym czowiekiem
http://www.miejski.pl/
i tak kazdy moze tu dodac haslo jak do wikipedii
tylko nie wiem jak sprawni sa redaktorzy i usulajá cos blednego
ja kiedys dodalam do wiki haslo wsciekla krowa i istnialo przez pare godzin
to byla brednia oczywista - wiec kots od razu usunal ale nie jestem wcale pewna zeby, bylo podobnie gdybym dodawala specjalistyczne haslo
ps na wakacjach jestes ?

użytkownik usunięty

"podniecajom" "muzgami" i "muj" - z czym do trolli? ...kolo ;)

NIE KARMIĆ TROLA! NIECH PADNIE Z BRAKU POZYWIENIA!!!!!!!

użytkownik usunięty
gejzermocy

Trole nie padają z braku pożywienia. Gdyby tak było, trol - którego masz w majtkach - już dawno by ci usechł.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7

Trol majtol? :O