"Wściekłe psy" są do dupy, bo ja tak mówię (a wiadomo, że na wszystkim znam się najlepiej).
<<Ja mogę być i dziewczynką...>>
Załatw to ze swoimi kolegami, bo ja nie jestem zainteresowany propozycją.
<<...ale ty nadal gadasz sam ze sobą na publicznym forum.>>
Okej, dobra, poddaję się. Ze swoim alter ego nie wygram. Przyznaję: amerrozzo i _Garret_Reza_ to dwa nicki, lecz jedna osoba.
Przy okazji: co se zjemy na kolację?
Ja optuję za gęstą grochówką, ale może moja druga - bardziej mroczna - część mnie chciałaby coś lżejszego, tak dla odmiany?
<<Biorę to samo co ty.>>
Ha, ha, to będziesz głodny siedział, bo mnie się nie chce dupy ruszyć do lodówki.
A w ogóle to się nie spouchwalaj ze mną! Żeby dziewczynki w twoim wieku zaczepiały statecznych panów. Ciekawe, co jutro powiesz w szkole pani od plastyki? Jak wytłumaczysz brak pokolorowanego rysunku?
(wiem, że to było słabe, ale robię log out i musiałem coś jeszcze dopisać. W ogóle temat jest słaby w ch..., ale skoro zacząłem, to już to doprowadzę do końca. Wiem, że ty jesteś apolloboyem i wiem, że ty wiesz, że ja już wiem od razu postów. daj se siana ;p)
_Garret_Reza_ jak to? To znaczy, że nie jestem sam?
...no tak, w mojej religii bogów jest więcej i chociaż nie kocham politeizmu, to ważne, że ja jestem wielbiony!
P.S. Brawo! Bardzo przemyślana reakcja, nie ma to jak dyskusja bogów na ludzkim forum.
<<_Garret_Reza_ jak to? To znaczy, że nie jestem sam? >>
To znaczy tylko tyle, że gadam sam ze sobą, więc się nie ekscytuj.
W twojej religii to może być co najwyżej wiele bożków, ale nie wiele "Bogów", w tym znaczeniu, w jakim używamy tego pojęcia tutaj (czyli Bytów Absolutnych, Wszechmogących itepe). Nie gadam już z tobą, bo się obraziłem, że grasz moją ulubioną bronią (ironią). Idę sobie zaserwować zawiesistą grochówkę. Jak się nie udławię, to może jeszcze jutro parę bzdur tu wrzucę. Albo przejmij ten temat za mnie, w sumie ty czy ja, jeden chu... ;)
cóż, to chyba najmilsze słowa, jakie od ciebie usłyszałem ;) ...i faktycznie zapomniałem dodać, że oprócz bycia wielbionym przez mych wyznawców, kocham też samouwielbienie
Weź zacznij pisać jakiegoś bloga czy coś:) Tylko nie o kinie błagam. Może o jakiś kwiatkach czy motylkach...
Bez odbioru.
W sumie skoro już wyszło na jaw, że jestem dziewczynką, temat kwiatków wydaje się nęcący. Motylki odpadają, bo się ich boję.
Yo puta, mam antytrollski program zainstalowany i ten badziew nie chce mi się otwożyć. Ale wierzę, że to jakiś filmik na twoim i twoich kolegów poziomie xDDDD
<<Gratuluje, dużo osób cię karmi.>>
Tylko mama.
umowmy sie na randez vous i podyskutujmy o tym filmie twarza w twarz. wymienimy sie pogladami. i prosze cie, nie cwaniacz wiecej przez neta bo to zalosne.
mee_how333, oddawaj moje okulary! A na to rande wu jestem chętny.
anhed, a czym ty jesteś?
nie chciałam się wtrącać w dyskusję, ale muszę to napisać, że Ty "amerrozzo" jesteś po prostu genialny ;D czytając Twoje posty można mieć niezły ubaw :) po mistrzowsku zjechałeś wszystkich na tym forum ;D masz świetne teksty i normalnie chyba od dziś będziesz moim idolem ;D wiem , ze wpisując się tu pewnie i mi się oberwie jakąś ripostą , ale po prostu, jak wcześniej wspomniałam, musiałam Ci to napisać ;D
e tam... w ostatnich postach amerrozzo wcale się nie wysilił ;p za to moją boskość możesz komentować ;d
nie no tak tak jesteś boski nie wątpię w to ale pozwól ze zostanę wierna mojemu idolowi i pozostanę przy komentowaniu wyłącznie jego genialności ;D
Cytując Kaliber 44: "Coś mi się wydaje, że się rozbrykało stadko".
Tekst: http://spiewnik.wywrota.pl/3509_kaliber_44_konfrontacje.html
Mjuzik: http://www.youtube.com/watch?v=s51nWSRncw8
Dziękuję za słowa uznania, Pancakee. Jeśli to Ty jesteś na swoim awatarze, to strzelę Ci na szybko komplementa: Bóg jest artystą :)
I wbij sobie do tej ślicznej główki: nigdy, PRZENIGDY nie łaję swoich fanów. Powód jest prosty: moje rozbuchane ego potrzebuje Was. Bez Was, miłośników mojej genialności, "stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący" (1 Kor 13,1).
Na awatarze to ja we własnej osobie i bardzo dziękuje za komplement . :) Nie tylko umiesz mistrzowsko zjechać człowieka ale też mistrzowsko mu przysłodzić :) no no , jeszcze Cię nie znam , a już tak Cię lubię :) ;D
Ty spójrz lepiej, jakie piękności są moimi fankami. Wierz mi, niebawem twój żal przerodzi się w zazdrość :)
ale z was beka totalna ludzie, napinacie się jakbyście sraczki dostali.
Temat autora mi się spodobał, ja to odbieram jako dobrą ironie :)
Pozdro amerrozzo
Ze, tak sie wtrące "Wściekłe psy " są do bani ^^xD? hahahahahahhahaha to jeden z najlepszych filmów lat 90 . A poza tym :D Tarantino jest szanowanym rezyserem a takze aktorem ! jezeli ty mowisz ze , to lamer to cale Hollywood sie myli a ty "amerrozzo xD jestes najmądrzejszy brawo dla nowego ! krytyka filmowego ktory zawsze ma racje !! Tylko wiecej takich idiotów ! ps . czyli taki Kubrick tez jest beznadziejny xD>?
Gdzie tu sens, gdzie tu logika? Co ma Kubrick do Tarantino?
Wyzywając mnie od idiotów, sam siebie stawiasz na pozycji "krytyka filmowego, który (sądzi, że) zawsze ma rację".
Jeden z najlepszych filmów lat 90. Dlaczemu?
żaden film nie zasługuje na 1 (może są wyjątki), weź odejdź od kompa wyładuj się na świeżym powietrzu ; pojeździj na rowerze, na rolkach, bo ci palma odbija
ty nie jesteś dziewczynką tylko chłopakiem od początku to wiedziałem i nie masz 15 lat
Nareszcie jakaś porządna prowokacja, na najwyższym poziomie, gratuluję. Jestem pod wrażeniem, udało Ci się tak zamanipulować tymi biednymi ludźmi, że sam temat osiąga już cztery strony. Byle tak dalej.
Po dwóch latach wracam do tego tematu (filmweb zaczął mi o tym przypominać). Popatrzyłem na swoje komentarze- żenada, a Amerrozzo dalej łapie muchy w swoją sieć i jest debilem.
Masz pociąg do mojej osoby, bo przed trzema dniami odpisałeś mi tutaj: http://www.filmweb.pl/film/Dekalog+I-1988-32727/discussion/Kr%C3%B3tka+krytyka+i nnych+krytyk%C3%B3w+%5BSPOJLERY%5D,1031694
W komentarzu powyżej zjadłeś "em" na końcu wyrazu "jest". Reszta się zgadza.
Tobie nie, bo przyznałeś się do bycia homoseksualistą. Mnie tak, bo jestem heteroseksualistą. Nie rozumiesz tak prostej kwestii, nie dziwię się, że nie zrozumiałeś "Wściekłych psów".
Ja się wcale nie kłócę, ja cię tylko informuję, że nie zrozumiałeś "Wściekłych psów".