PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=374634}

W Dolinie Elah

In the Valley of Elah
2007
7,1 23 tys. ocen
7,1 10 1 22671
6,9 11 krytyków
W Dolinie Elah
powrót do forum filmu W Dolinie Elah

wobec mnożących się konfliktów zbrojnych. Wojna w Iraku (również śmierć syna związana z nią) oraz jej straszne żniwo to główne przesłanie filmu. Kolejne to niemożność poradzenia sobie Ameryki z problemami które powodują zachwianie stabilności tego kraju oraz podważenie statusu mocarstwa - w piękny sposób jest to przedstawione w ostatniej scenie w filmie

booba1983

Film ukazuje z pewnością jakich zmian dokonuje wojna.
Przede wszystkim zmiany w psychice żołnierzy. Najbardziej mógł sie o tym dowiedzieć Hank Deerfield, który zrozumiał, że jego syn poprzez służbę stał się innym człowiekiem. Z grzecznego syna stał się bezwzględny i okrutny. Najbardziej wymowne są nagrania filmów amatorskich, które przedstawiają, ogromne okrucieństwo amerykańskich żołnierzy. (nie mam na myśli wszystkich oczywiście ale tych konkretnych bohaterów) Wybijali każdego z zimną krwią- kto stanął im na drodze, a to doprowadziło do tego, że również z zimną krwią zabili "swojego". Mordowanie weszło im w krew.
Przerażający był moment kiedy Kapral Steve Penning opowiadał z rozbawianiem o filmie w którym Mike z kolegami wieźli więźnia "do szpitala"- a ten zabawiał się w "doktorka". Dla nich to było śmieszne, takie normalne. Myślę, że w tym momencie w Hanku coś pękło: zdał sobie sprawę, że jego syn nie był taki jak w domu. Ćpał, torturował itp- jednym zdaniem wojna go zmieniła. Pewnie po części czuł się odpowiedzialny bo wspominał moment, w którym syn dzwonił do niego i mówił, że coś się wydarzyło.
Jednak ojciec był lekarzem wojskowym i wiedział jakie uroki niesie za sobą wojna, dlatego chciał aby syn się wziął w garść i robił swoje. W tym momencie nie spodziewał się do czego jego syn był zdolny.

ocenił(a) film na 7
lusinka84

To coś taki drugi "Urodzony 4-tego lipca".
Tam było okaleczenie fizyczne a tu psychiczne.

P.S.
Oba filmy pokazują jak wujek Sam traktuje swoje mięso armatnie!
A że w Ameryce inaczej się ludzi wychowuje i są inne obyczaje . . .

ocenił(a) film na 8
ZSGifMan

Tu się nie zgodzę: "jak wujek Sam traktuje swoje mięso armatnie"
Na każdą wojnę wysyła się ludzi (zazwyczaj młodych i mało odpornych psychicznie) mających za zadanie "podbić" wroga, a końcowy efekt jest taki, że ci młodzi ludzie stają się psychicznymi kalekami. Nie jest temu winne tylko USA ale wszystkie państwa które szkolą i trenują żołnierzy, szykując ich do wojny i szykując ich na śmierć lub okaleczenie (jak nie fizyczne to przynajmniej psychiczne). Ale taki jest nasz świat , odwiecznie walczący, zawsze w konflikcie ... itp. filozoficzne bzdety ... :)