Niestety nie porywa. Sprawia wrażenie filmu dla nastolatków. Ciężko było dobrnąć do napisów końcowych.
ja oglądałem go w rozdziałce 1080p i tylko to jak to widok go ratował... film zdecydowanie dla nastolatków i to tych zza wielkiej wody ;p
Niestety, mimo, że dałem 7 to trochę na wyrost. Film nie jest wysokich lotów, to SF nie dramat ani biografia, stąd też nie ma co oczekiwać wielkich emocji. OD strony wizualnej praktycznie wszystko zagrało (poza statkiem Admirała - w trakcie budowy statek wyglądał na kolosa, w czasie bitwy wyglądał jedynie na trochę większy - lekki niesmak). Widoki, efekty wszystko cacy. Klimatu całkowicie brak. Nie jestem fanem serii, ale przed wejściem do kin poprzedniej części, obejrzałem wszystkie stare w 720p i mimo, że był wpadki, to cała seria miała niesamowity charakter, ideologię było czuć z ekranu. Tutaj nie ma co tego szukać, ot SF, poprawny i tyle.