Dla słabych intelektualnie dzieciaków, którzy jedną rączką wpierniczają popcorn, drugą robią sweet focie i przy tym wszystkim w kinie starają się nadążyć za "skomplikowanymi" kwestiami i fabułą. Po co powstają takie gnioty? Po 20 minutach poddałem się przed czasem. JJ Abrams potwierdza, że jest wydmuszką.
Mam dla ciebie radę: nie oglądaj s-f. Nie bedziesz musiał biadolic po forach. I tyle. Pozdr.